Królowa Elżbieta II oraz członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej przesłali we wtorek Borisowi Johnsonowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Brytyjski premier przebywa na oddziale intensywnej terapii z powodu zakażenia koronawirusem.
"Wcześniej dzisiaj królowa wysłała wiadomość do Carrie Symonds (narzeczonej premiera) i rodziny Johnsonów. Jej Królewska Mość powiedziała, że jej myśli są z nimi i życzy premierowi pełnego i szybkiego powrotu do zdrowia"
- poinformował Pałac Buckingham.
Earlier today The Queen sent a message to Carrie Symonds and to the Johnson family. Her Majesty said they were in her thoughts and that she wished the Prime Minister a full and speedy recovery. pic.twitter.com/Mo1SgAd9wh
— The Royal Family (@RoyalFamily) April 7, 2020
Życzenia szybkiego powrotu do zdrowia w imieniu własnym i żony, księżnej Camilli, przesłał Johnsonowi następca tronu, książę Walii Karol - poinformowało jego biuro w Clarence House. 71-letni Karol przed kilkoma dniami sam zakończył izolację spowodowaną łagodnymi objawami koronawirusa.
"Nasze myśli są z premierem i jego rodziną, którzy tak jak wielu w Wielkiej Brytanii i na całym świecie są dotknięci koronawirusem. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia w tym trudnym czasie. W."
- napisał na Twitterze wnuk królowej, książę William.
Our thoughts are with the Prime Minister and his family, who like so many in the UK and around the world are affected by coronavirus. We wish him a speedy recovery at this difficult time. W
— Kensington Palace (@KensingtonRoyal) April 7, 2020
W poniedziałek wieczorem 55-letni Johnson trafił na oddział intensywnej terapii. Mniej więcej 24 godziny wcześniej poinformowano, że premier udał się do szpitala na - jak wówczas zapewniano - rutynowe badania związane z tym, że gorączka i kaszel, będące objawami koronawirusa, mimo 10 dni od wykrycia zakażenia nie ustępują.
We wtorek wczesnym popołudniem rzecznik premiera poinformował, że Johnson jest w dobrym nastroju, nie jest podłączony do respiratora i nie wymaga wspomagania, żeby oddychać.
W sobotę również 32-letnia Symonds, która obecnie jest w ciąży, poinformowała, że ona też miała koronawirusa, ale już go zwalczyła i czuje się dobrze.