
Recepta na porażkę
Nie ma Rafała Trzaskowskiego, który pokazuje: popatrzcie, jaki PiS jest zły, a ja jestem wasz i lepszy. Jest za to polityk, który sprawia wrażenie, jakby prezydentura mu się po prostu należała.
Nie ma Rafała Trzaskowskiego, który pokazuje: popatrzcie, jaki PiS jest zły, a ja jestem wasz i lepszy. Jest za to polityk, który sprawia wrażenie, jakby prezydentura mu się po prostu należała.
Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego nie przestają zadziwiać. Kiedy wszyscy drwią, że kandydat Koalicji Obywatelskiej ucieka przed debatami, nie chce odpowiadać na trudne pytania dziennikarzy i chowa się przed mediami, co robią ci geniusze? Otóż przeganiają z wieców reporterów, aby tylko ktoś nie zaniepokoił prezydenta Warszawy jakimiś „niepotrzebnymi” pytaniami.
I mamy kolejny sondaż potwierdzający, jak to wspaniale żyje się w Polsce pod rządami Donalda Tuska. Tym razem z danymi pospieszyła pracownia Opinia24, która przygotowała badanie dla Radia ZET. Dotychczasowe działania rządu negatywnie ocenia w nim ponad połowa Polaków, a dokładnie 51 proc.
Tusk musi być wściekły, patrząc na kolejne kompromitacje Trzaskowskiego. Sam zaś kandydat wykazuje, wiec za wiecem, symptomy coraz większego zdenerwowania i wyczerpania.
Po objęciu władzy przez rząd Donalda Tuska prof. Marek Chmaj, znany konstytucjonalista kojarzony z KO, nabrał wiatru w żagle. Głównie dzięki relacjom w partii, szczególnie z Robertem Kropiwnickim, wiceministrem aktywów państwowych, baronem legnickiej PO.
„Przelękła się ziemia i zamilkła, kiedy Bóg podniósł się na sądy, alleluja” (Ps 75). Jak każda nagła śmierć i ta jest wstrząsem. Nie znaczy to jednak, że nie należy uważać na słowa, jakie się przy tej okazji wypowiada.
Nie węgiel, nie bursztyn, nie miedź – największym dobrem naturalnym Polski są Polacy. Historia III RP jest historią ich niezwykłego sukcesu odniesionego nie dzięki kolejnym rządom, ale wbrew nim.
Radosław Sikorski zapewne do dziś żałuje, że nie został kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Sygnały wskazują, że nie był w tym zawiedzeniu osamotniony, bo i niezbyt zadowoleni z przebiegu kampanii Rafała Trzaskowskiego koledzy partyjni zapewne nieraz zastanawiają się, czy aby na pewno dobrze wygrali.
Negocjacje w sprawie pokoju na Ukrainie wchodzą w decydującą fazę. Donald Trump ma w tym tygodniu zaprezentować swoją ostateczną ofertę. Rosja albo ją przyjmie albo USA odejdą od stołu.
Senator Trzeciej Drogi Michał Kamiński przed Wielkanocą pokazał Donaldowi Tuskowi, że przed wyborami prezydenckimi w rządzącym układzie pokoju nie będzie. Jeśli wyborcy koalicji 13 grudnia liczyli na sielankę polityczną, to srogo się pomylili. Wicemarszałek Senatu nie jest facetem, który bierze jeńców.
Płonął Biebrzański Park Narodowy. W akcji gaśniczej brała udział „prywatna armia Macierewicza”, która miała zostać rozwiązana. Wykorzystywany był cały system przeciwpożarowy Lasów Państwowych, które miały być doprowadzone do niewydolności finansowej.
Święta Wielkanocne były czasem hipokryzji w wydaniu liberalnych mediów i polityków. Fakt, że trwa kampania wyborcza, w której kandydat ich środowiska musi zdobyć trochę konserwatywnych głosów, wyniosła to znane od lat zjawisko na dużo wyższy poziom.
Na świecie tyle się dzieje, że część wydarzeń można bardzo łatwo przeoczyć lub uznać je za mało istotne. Tymczasem mogą one wywołać znaczące skutki, i to już w niedalekiej przyszłości.
Politycy KO z Romanem Giertychem na czele postanowili zrobić z siebie pośmiewisko w trakcie Świąt Wielkanocnych. Nie byłoby to niczym nowym, gdyby nie bezczelność, z jaką traktują swój elektorat.
W sztabie Rafała Trzaskowskiego narasta zdenerwowanie z powodu nastrojów panujących w mediach społecznościowych – tak donoszą niektórzy dziennikarze. Wiadomo, że z politycznymi ploteczkami bywa różnie. Tu jednak nie trzeba być ekspertem, aby wiedzieć, że coś jest na rzeczy, a Trzaskowski ma realne powody do obaw.
Wybór osoby na najważniejszy urząd w państwie wiąże się z tym, iż albo państwo to będzie się rządziło wartościami bliskimi nauce Kościoła, albo zostanie zsekularyzowane do imentu.
Cała Polska czyta Trzaskowskiego, bo też jest dobry powód – wywiad rzeka z kandydatem na prezydenta to czysty kabaret. Jak nie nurkowanie z rekinami, to walka z wielkim węgorzem, jak nie Napoleon, to Stevie Wonder.
Cała Polska powinna się dowiedzieć, że to, czego doświadczyli warszawiacy, czeka pozostałych mieszkańców kraju.