Choć wiadomo było o tym od czerwca, dopiero dziś były premier Holandii Mark Rutte oficjalnie objął stanowisko sekretarza generalnego NATO. – Trudno łudzić się, że na Kremlu nominację dla Marka Rutte'go odczytują w inny sposób niż podwaliny pod wzajemny reset. To negatywny sygnał dla Europy Środkowej, a zachęcający dla Rosji, otwierający jej drogę do gry z Zachodem, której celem będą kolejne ustępstwa – mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego (UŁ).
Przestrzegaliśmy, że wielka zmiana myślenia o polityce wschodniej i rosyjskiej, do której miało dojść w Niemczech wcale nie musiała być trwała i dogłębna - przypomniał były podsekretarz stanu w MSZ Marcin Przydacz w Telewizji Republika. Mówił to w kontekście pojawiających się w Niemczech głosach, by wrócić do bliskich relacji z Rosją. Czy w tym czasie premier Donald Tusk naciska na kanclerza Scholza? "Wręcz przeciwnie, jest polityka zgiętego karku wobec Urzędu Kanclerskiego" - ocenił Przydacz.
Parlament Europejski poparł Ursulę von der Leyen na kolejną kadencję na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej. Za jej kandydaturą opowiedziało się 401 europosłów. Przeciw było 284. Wymagana bezwzględna większość głosów, potrzebna do zatwierdzenia kandydatury wynosiła 360 eurodeputowanych. Oznacza to, że w 2019 r. jej kandydatura na szefową Komisji uzyskała w PE tylko dziewięć głosów ponad wymaganą większość, a tym razem było to 41 głosów. – Obecny program Ursuli von der Leyen to scenariusz na wiele kryzysów, na dalszą utratę konkurencyjności Unii, na drogie życie Europejczyków, na dalsze wojny ideologiczne – ocenia w rozmowie z portalem Niezależna.pl Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych i były europoseł.