Ekipa "zawodniczki" z Algierii Imane Khelif, która zdobyła złoto na igrzyskach w Paryżu, próbowała tłumaczyć zmiany w jej chromosomach i podwyższony poziom testosteronu... życiem w górach. Ujawniła to sparingpartnerka Khelif, twierdząc wprost, że to mężczyzna.
"W lutym musiałam sama zapłacić za zgrupowanie. Do kwietnia nie mieliśmy nawet rowerów i informacji dotyczących finansowania. Nie mieliśmy rowerów, nie mieliśmy nic. Kombinezony dostaliśmy dzień przed startem" - te gorzkie słowa tuż po swoim starcie na igrzyskach olimpijskich wypowiedziała reprezentantka Polski w kolarstwie torowym Daria Pikulik. Mimo tych trudności, skończyła zawody na 7. miejscu.
Szesnastoletnia Rayssa Leal po zdobyciu brązowego medalu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu przekazała w języku migowym piękne słowa - "Jezus jest drogą, prawdą i życiem". To znakomita odpowiedź na bluźnierstwo, jakiego dopuszczono się podczas ceremonii otwarcia igrzysk.