Najpierw zwiad, później atak
Rozpoznanie to jeden z kluczowych elementów strategii wojskowej, pozwalający na zebranie strategicznych informacji o przeciwniku, a co za tym idzie – przygotowanie się i precyzyjne uderzenie.
Rozpoznanie to jeden z kluczowych elementów strategii wojskowej, pozwalający na zebranie strategicznych informacji o przeciwniku, a co za tym idzie – przygotowanie się i precyzyjne uderzenie.
Gdzie się nie spojrzy, tam drogo. W sklepach, przy cmentarzach, gdzie ceny zniczy i kwiatów wzrosły średnio o 10 proc. w porównaniu do tych z ub.r. Na stacji benzynowej zamiast magicznych 5,19 zł nadal trzeba płacić ok. 6 zł. Do skrzynki pocztowej także strach zaglądać. Pogoda, poza małymi wyjątkami, nie rozpieszcza, więc zaczęliśmy grzać.
Kilka dni temu media obiegła informacja o wejściu Rosji w „fazę zero” w kontekście przygotowań do wojny z Zachodem. Cała sytuacja miała mocno zaniepokoić Sojusz Północnoatlantycki, który ruszył z przedstawieniem krajom członkowskim kompleksowej koncepcji obronnej.
Lekceważenie zagrożenia zawsze kończy się źle, a nawet tragicznie.
Donald Trump wielokrotnie potwierdzał, że jest twardym politykiem i nie lubi, jak się go wodzi za nos. Spotkanie z Władimirem Putinem mija się z celem w sytuacji, gdy Rosja nadal bombarduje Ukrainę i nie ustępuje ze swoich żądań.
Nie trzeba czytać przysłowiowych internetów czy oglądać gadających głów na szklanym ekranie, by dowiedzieć się, jaka jest rzeczywista sytuacja Polaków.
Mając te instrumenty, jakimi w polskim systemie konstytucyjnym dysponuje prezydent, polityka jest rozwijana w bardzo sprawny i odpowiedni sposób. Umocnienie sojuszu z USA i współdziałanie w regionie, lekceważone przez rząd Tuska, to bardzo duże osiągnięcie Karola Nawrockiego podczas pierwszych stu dni – mówi portalowi Niezależna.pl prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog, ekspert ds. międzynarodowych.
Dla Nowego Jorku zwycięstwo Zohrana Mamdaniego oznacza kolejne podatki, wzrost biurokracji i narastający chaos, bo za każdą obietnicę "darmowych usług" ktoś w końcu będzie musiał zapłacić. W szerszej perspektywie to sygnał ostrzegawczy dla całego kraju: Partia Demokratyczna coraz bardziej przesuwa się ku skrajnej lewicy, porzucając klasę średnią i i zwyczajnych Amerykanów na rzecz ideologicznych eksperymentów – komentuje w rozmowie z portalem Niezależna.pl Tomasz Winiarski, amerykanista.
Ponad 234 tys. złotych – tyle gen. Jarosław Stróżyk zarobił za kierowanie Komisją ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich na bezpieczeństwo wewnętrzne i interesy Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2004-2024. Z łącznego kosztu funkcjonowania Komisji – blisko 3,3 mln zł – aż 2,8 mln. przeznaczono na wynagrodzenia dla jej członków. – To pieniądze wydane całkowicie bezproduktywnie. W porównaniu do komisji prof. Cenckiewicza, która przygotowała liczący kilkaset stron raport, ta kierowana przez gen. Stróżyka nie przygotowała żadnego konkretnego dokumentu, a on sam dostał za to blisko ćwierć miliona złotych – mówi senator Wojciech Skurkiewicz.