Dziś parlamentarzyści mają zagłosować ws. projektu ustawy uznającej język śląski za język regionalny. Poparcie dla niego zadeklarowali podczas drugiego czytania politycy koalicji rządzącej.
Głosowanie nad poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym oraz niektórych innych ustaw – tak brzmi pełna nazwa tego projektu – ma odbyć się w ramach serii głosowań zaplanowanej na godz. 10.00.
Podczas drugiego czytania na sejmowej sali plenarnej, które odbyło się w środę, wniosek o odrzucenie projektu w całości złożył w imieniu klubu Konfederacji poseł Roman Fritz. W związku z tym zostanie od rozpatrzony w pierwszej kolejności.
Projekt zakłada przede wszystkim wpisanie języka śląskiego do ustawy o mniejszościach narodowych jako drugiego – obok kaszubskiego – języka regionalnego. Oznaczałoby to m.in. możliwość wprowadzenia do szkół dobrowolnych zajęć z języka śląskiego, montowania dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości, gdzie używanie języka śląskiego deklaruje ponad 20 proc. mieszkańców, dofinansowania działalności związanej z zachowaniem języka śląskiego czy wprowadzenie do Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych dwóch przedstawicieli osób posługujących się językiem śląskim.
"Uchwalenie ustawy (…) wdroży mądre programy, które uchronią język śląski przez zagładą, pozwolą odeprzeć zagrożenia, jakie niesie dla naszego języka czas, polityka i globalizacja. Zmiana ustawy to niby tylko kwestia dopisania kilkunastu liter, dwóch wyrazów: 'język śląski', ale to tak naprawdę zmiana myślenia i funkcjonowania państwa. W tych słowach zawarte jest zrozumienie relacji państwo – mniejszości, czyli mniej lęku, a więcej otwartości. Docenione zostaną działania obywateli i obywatelek RP o własną kulturę. Nasza wspólnota obywatelska po prostu wypięknieje"
Zgodnie z Europejską Kartą Języków Regionalnych lub Mniejszości za język regionalny uznaje się język tradycyjnie używany na terytorium danego państwa przez jego obywateli, którzy stanowią grupę liczebnie mniejszą od reszty ludności. Poza tym musi się on różnić od tradycyjnego języka tego państwa.
Projekt ustawy, który został złożony 25 stycznia 2024 r. przez grupę posłów KO, to ósma parlamentarna próba uznania języka śląskiego za język regionalny lub Ślązaków za mniejszość etniczną, co byłoby równoznaczne z przyznaniem śląszczyźnie statusu języka mniejszości, z czym wiążą się takie same prawa.
Po raz pierwszy poselski projekt ws. uznania języka śląskiego pojawił się w 2007 r. Tego samego dnia zdecydowano o skróceniu kadencji parlamentu. Kolejne projekty składano w 2010 i 2012 r., ale nigdy nie zostały poddane dyskusji na sali plenarnej. W 2014 r. do Sejmu trafił obywatelski projekt ustawy ws. uznania Ślązaków za mniejszość etniczną, podpisany przez 140 tys. obywateli. Skierowano go do prac w komisji, której wnioskiem było jego odrzucenie. Poselski projekt dot. ślonski godki w 2018 r. nie doczekał się numeru druku, a w 2020 r. pierwszego czytania. Z kolei w 2023 r. przygotowano poselski projekt o uznaniu śląskiej mniejszości etnicznej, ale zanim się nim zajęto, skończyła się kadencja.
Podczas spisu powszechnego w 2021 r. narodowość śląską zadeklarowały 596224 osoby, w tym 236588 jako pierwszą, a 187372 jako jedyną. Używanie języka śląskiego w kontaktach domowych potwierdziło 467145 osób, a spośród nich 54957 jako jedynego.