Bezrobocie nadciąga nad Polskę » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Protesty we Francji. Groził detonacją granatu - został aresztowany

Uczestnik tzw. ruchu \"żółtych kamizelek\", który w piątek groził detonacją granatu, jeśli protestujący przeciw podwyżkom podwyżce akcyzy na paliwa nie zostaną przyjęci przez prezydenta Emmanuela Macrona, został aresztowany - podała dziś francuska policja.

Zdjęcie ilustracyjne
twitter.com/@Brevesdepresse/printscreen

Do incydentu doszło wczoraj po południu w Angers na zachodzie Francji. Jeden z uczestników protestu, 45-letni mężczyzna, twierdził, że ma przy sobie materiały wybuchowe i groził ich detonacją w znajdującej się przy centrum handlowym Espace Anjou myjni samochodowej. Protestujący przeciw podwyżkom zorganizowali tam jedną z blokad. Po kilku godzinach negocjacji, w piątek późnym wieczorem, mężczyzna oddał się w ręce policji. Jak poinformował przedstawiciel lokalnych władz, granat, którym groził mężczyzna, nie był atrapą i istniało realne ryzyko dla zgromadzonych w pobliżu osób. Ruch "żółtych kamizelek" odciął się od mężczyzny z granatem.

[polecam:http://niezalezna.pl/246270-protesty-we-francji-nie-slabna-czesc-zoltych-kamizelek-zapowiada-marsz-na-paryz-padla-juz-data]

Na sobotę ruch "żółtych kamizelek" zwołał kolejne protesty przeciw podwyżkom. Władze spodziewają się, że do samego Paryża przyjedzie około 30 tysięcy demonstrantów, w związku z czym zmobilizowano dodatkowe trzy tysiące policjantów, ale protesty będą się odbywać w całej Francji. W ubiegły weekend prowadzone były one w ponad 2000 miejsc, a wzięło w nich udział 280 tysięcy osób. Jak podało ministerstwo spraw wewnętrznych, w protestach śmierć poniosły dwie osoby, a ponad 600 doznało obrażeń. Aresztowano co najmniej 50 osób, choć większość protestów przebiegała spokojnie.

Przyczyną protestów jest zapowiedziana przez administrację prezydenta Macrona kolejna podwyżka akcyzy na paliwa, w tym zwłaszcza na olej napędowy. Jak informuje AFP, w ciągu ostatnich 12 miesięcy jego cena we Francji wzrosła o 23 proc., do ok. 1,51 euro za litr, co jest najwyższym poziomem od początku XXI wieku. Po części przyczyną tego wzrostu jest podniesienie podatków - w tym roku zwiększyły się one o 3,9 eurocentów za litr benzyny i 7,6 eurocentów za litr paliwa typu diesel, zaś od 1 stycznia mają one zostać podniesione odpowiednio o 2,9 oraz 6,5 eurocentów za litr.

Władze chcą w ten sposób skłonić kierowców do wymiany bardziej szkodliwych dla środowiska samochodów z silnikami diesla, które we Francji są dość rozpowszechnione, jednak wielu mieszkańców małych miast i wsi - skąd głównie wywodzą się uczestnicy ruchu "żółtych kamizelek" - na to nie stać.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#policja #granat #protest #Francja

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo