Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

​Szefowa MAK Tatiana Anodina opuściła Rosję. W tle wielki konflikt na rynku lotniczym

Szefowa rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) Tatiana Anodina, organu który prowadził "śledztwo" dotyczące katastrofy smoleńskiej, opuściła Rosję.

SuperJet International / https://creativecommons.org/ licenses/by-sa/2.0/
Szefowa rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) Tatiana Anodina, organu który prowadził "śledztwo" dotyczące katastrofy smoleńskiej, opuściła Rosję. Urzędniczka dołączyła do syna i synowej, byłych właścicieli linii lotniczych Transaero. Rodzina najprawdopodobniej znajduje się we Francji. Ich wyjazd ma związek z wielkim konfliktem na rynku transportu lotniczego, w którym Anodina i jej krewni są jedną z zainteresowanych stron.

Syn Tatiany Anodiny, Aleksander Pleszakow wraz z żoną Olgą, byli właścicielami drugich co do wielkości linii lotniczych Transaero, założone w 1990 r. Tatiana Anodina posiadała 3 proc. akcji spółki.

Problemy finansowe zaczęły zakłócać pracę Transaero jeszcze pod koniec 2014 r. Jednak ich ostateczny upadek wiąże się ze śmiercią 26 czerwca br. kochanka Anodiny – byłego szefa wywiadu zagranicznego KGB ZSRS i FSB Rosji Jewgenija Primakowa. W 1999 r. kandydatura Primakowa była rozpatrywana jako alternatywa dla kandydatury ówczesnego szefa FSB Władimira Putina na stanowisko przyszłego prezydenta Rosji. Ostatecznie liderem Rosji został Putin.

Reprezentujący służby specjalne Primakow latami miał pomagać Transaero w unikaniu problemów. Uratować te linii lotnicze planowano dzięki wykupienia spółki oraz jej długów przez państwowe linie lotnicze Rosji – Aerofłot. Ostatecznie po śmierci Primakowa, we wrześniu br. Aerofłot zrezygnował z kupna. A 26 października Transaero został uznany za bankruta.

Według źródeł rosyjskiego „Forbes’a”, Aleksander Pleszakow i jego żona opuścili Rosję jeszcze kilka miesięcy temu. Teraz do nich dołączyła Tatiana Anodina. Ale jeszcze 4 listopada br. jako szefowa MAK urzędniczka podjęła decyzję o zakazie używania przez linie lotnicze krajów Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) boeingów 737 (produkcja amerykańska). Pretekstem miała być katastrofa... Aerobusu (produkcja europejska) na półwyspie Synajskim, do której doszło w sobotę, 31 października. Jednak nieoficjalnie mówi się, że była to zemsta za nieuratowanie Transaero. Takiego rodzaju samoloty wykorzystuje 14 rosyjskich linii lotniczych. W tym Aerofłot oraz inni konkurenci firmy klanu Anodiny. Zainteresowani próbują od kilku dni bezskutecznie dodzwonić się do urzędniczki.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Olga Alehno
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo