Media publiczne "w likwidacji" otrzymały 600 mln zł z rezerwy budżetowej. "Kto podpisał się, ten ma problem"
Media publiczne, które - po wielu próbach - zostały uznane za spółki w likwidacji, otrzymały z rezerwy budżetowej 600 mln złotych. Jak zaznacza mec. Bartosz Lewandowski, stan likwidacji oznacza, że "podmioty powinny jedynie spłacić swoje zobowiązania, ściągnąć wierzytelności i zamknąć działalność". - Każdy, kto podpisał się pod decyzją o wsparciu podmiotu, ma problem - dodał.
Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, Telewizja Polska, Polskie Radio i regionalne rozgłośnie otrzymały z rezerwy budżetowej 600 mln zł, z czego 80 proc. trafiło do TVP.
W marcu o środki z rezerwy budżetowej wnioskowały neowładze mediów publicznych. Wcześniej, na konta Polskiego Radia trafiło z tego źródła 10 mln zł, a dla TVP - 220 mln zł.
Ministerstwo Finansów, jak podaje portal wirtualnemedia.pl, przekonuje, że 600 mln z rezerwy budżetowej jest przeznaczone "na misję publiczną". Według informacji portalu, środki te przeznaczone zostaną głównie na pensje oraz zapłatę zobowiązań.
Adwokat dr Bartosz Lewandowski zwraca jednak uwagę, że spółki mediów publicznych - jak utrzymuje strona rządowa i co ostatecznie, po wielu próbach, potwierdził sąd - znajdują się w likwidacji.
Oznacza to, że umowy spółek uległy rozwiązaniu, a podmioty powinny jedynie spłacić swoje zobowiązania, ściągnąć wierzytelności i zamknąć działalność wykreślając podmiot z rejestru. Każdy, kto podpisał się pod decyzją o wsparciu podmiotu, ma problem
– wskazał Lewandowski.
Cyk i kolejne przestępstwo. Zgodnie ze stanowiskiem strony rządowej spółki medialne są w likwidacji. Oznacza to, że umowy spółek uległy rozwiązaniu, a podmioty powinny jedynie spłacić swoje zobowiązania, ściągnąć wierzytelności i zamknąć działalność wykreślając podmiot z… https://t.co/zON48qLQxE
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) May 1, 2024
Źródło: wirtualnemedia.pl, niezalezna.pl
Wczytuję ocenę...
