Do tymczasowego aresztu trafił 21-letni kierowca BMW, który w pow. przasnyskim (woj. mazowieckie) po pijanemu spowodował śmiertelny wypadek. Wskutek tego wypadku zginął 19-letni pasażer. Podejrzanemu grozi do 12 lat więzienia, o czym poinformowała rzeczniczka policji w Przasnyszu mł. asp. Ilona Cichocka.
Do wypadku doszło we wtorek w Zarębach.
"21-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego, kierując BMW, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu, gdzie pojazd się wywrócił"
W wyniku wypadku obrażeń ciała doznał 19-letni pasażer. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało 1,36 prom. alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w przasnyskiej komendzie. W środę został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu, gdzie prokurator przedstawił mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W czwartek sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec 21-latka dwumiesięczny areszt tymczasowy.
Mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności.