Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Świat chwali inicjatywę Polski, dla Sikorskiego... „tylko taki wschodnioeuropejski zagon” pojechał do Kijowa

"Tylko taki wschodnioeuropejski zagon" pojechał do Kijowa, a Kaczyński chce wojny z Rosją, bo dba o swój pijar. Tak w skrócie można podsumować rewelacje Radosława Sikorskiego komentującego wyjazd premierów trzech państw na Ukrainę oraz słowa prezesa PiS o pokojowej misji NATO. Jak dodał Sikorski, propozycja "póki co nie jest uzgodniona z Sojuszem", sam pomysł jest - na granicy awanturniczości, a ostatecznie "Polska jest bardziej uzależniona od rosyjskich nośników niż Niemcy".

Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą spotkali się we wtorek w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem tego kraju Denysem Szmyhalem.

- Potrzebna jest misja pokojowa, humanitarna, przygotowana przez NATO i może inne organizacje, ale osłonięta zbrojnie i odbywająca się na terytorium Ukrainy. Ukraina jest państwem suwerennym i jeśli zgodzi się na taką misję, to zupełnie wystarczy w świetle prawa międzynarodowego i nie będzie casus belli, chyba że chodzi o tych, dla których casus belli jest istnienie innego świata niż ich własny

 – powiedział podczas konferencji prasowej w Kijowie Jarosław Kaczyński.

Wizyta w Kijowie oczami Sikorskiego

Słowa prezesa PiS o misji pokojowej NATO komentował były szef MSZ i były marszałek Sejmu Radosław Sikorski.

- NATO za mojej pamięci nie organizowało żadnych misji pokojowych. To raczej ONZ i raczej za zgodą walczących stron, wtedy, kiedy już jest rozejm. To chyba trzeba interpretować jako po prostu wkroczenie wojsk NATO na Ukrainę. Uzbrojonych - mówi (Kaczyński - red.), czyli zdolnych do walki z Rosją

- stwierdził Sikorski na antenie Polsat News. Jak dodał, propozycja "póki co nie jest uzgodniona z Sojuszem", a sam pomysł jest - na granicy awanturniczości.

- Gdyby on to ogłaszał w imieniu NATO w Kijowie, to byłaby duża rzecz. A proponuje coś, czego z nikim nie uzgodnił, to bardziej robi sobie PR. Zrozummy, co to by oznaczało. Wprowadzenie wojsk NATO lub innych na Ukrainę, wbrew, bez uzgodnienia z walczącymi stronami, to jest potencjalna wojna z Rosją

- mówił dalej.

Okazało się, że dla Sikorskiego Polska, Słowenia i Czechy są... "tylko takim wschodnioeuropejskim zagonem"   

- Europa chce być zostawiona w spokoju i nie chce z nami iść na Dzikie Pola. Dlatego ważniejsze byłoby, żeby zrobić to, co myśmy robili w 2014 roku, czyli zaciągnąć tam głównych graczy: Niemców, Francuzów, a nie tylko takim wschodnioeuropejskim zagonem jechać

- oceniał, dodając: "Europa Zachodnia jest sceptyczna i tchórzliwa i właśnie dlatego trzeba z nią rozmawiać, żeby odpór Putinowi dawała cała Europa, a nie tylko nasza flanka".

- Polska jest bardziej uzależniona od rosyjskich nośników niż Niemcy. Muszą wiedzieć (rządzący- red.) co powiedzą Azotom, Puławom, polskim firmom produkującym nawozy sztuczne i polskim przedsiębiorcom, konsumentom, którzy już płacą przecież wszyscy czasami 200 proc. i więcej za gaz

- stwierdził były szef MSZ.

Sikorski i Rosja

W 2010 r. - czyli dwa lata po napaści Rosji na Gruzję - Radosław Sikorski pisał w dodatku do "Sueddeutsche Zeitung", że w procesie rozszerzenia NATO nie należy z góry wykluczać Rosji. "Jej członkostwo mogłoby przynieść stabilność i bezpieczeństwo regionom, gdzie dotychczas nie było ani jednego ani drugiego" - deklarował szef polskiej dyplomacji.

8 grudnia 2013 r. Radosław Sikorski twierdził, że domaganie się przez Ukraińców ustąpienia prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza to błąd polityczny. "Prezydent jest tą osobą, która może zdecydować np. o powołaniu rządu koalicyjnego, czy też o podpisaniu umowy stowarzyszeniowej. Obie strony powinny zachować umiar, zmniejszyć swoje oczekiwania i zacząć rozmawiać o tym, jak wyjść z tego klinczu" - mówił. 

14 grudnia 2013 r. niemiecki „Bild” ujawnił, że Rosja rozmieściła na terenie Kaliningradu w pobliżu granicy z Polską oraz wzdłuż granicy z krajami bałtyckimi rakiety krótkiego zasięgu typu Iskander-M, przystosowane do przenoszenia głowic atomowych. W zasięgu rakiet znalazło się całe terytorium Polski. Zaniepokojenie tym faktem od razu wyraziły zarówno NATO, jak i Stany Zjednoczone. Tymczasem Radosław Sikorski - pytany 16 grudnia o działania Rosji - odpowiedział, że doniesienia o Iskanderach w Kaliningradzie są... przesadzone.

Zadziwiająca słabość wobec Rosji jest też widoczna w wydanej w 2018 r. książce Sikorskiego pt. "Polska może być lepsza". Szczególnie uderzające dzisiaj są zawarte w niej szyderstwa z przeciwników Gazpromu. „Są w Polsce tacy, co uważają, że rosyjski gaz jest po prostu zły moralnie, a kupowanie go jest zdradą. Rozmawiając z niektórymi naszymi politykami, miałem wrażenie, że oczyma duszy widzieli sierpy i młoty na każdej molekule rosyjskiego metanu. Przy takim podejściu warto kupić droższy, ale moralnie słuszny gaz norweski czy znany z upodobania do demokracji, choć jeszcze droższy gaz katarski” - pisał Sikorski.

W tej samej publikacji polityk wygłasza krytyczne uwagi pod adresem Litwy (z krajem tym znaczna poprawa stosunków nastąpiła za rządów PiS) i sugeruje, że Polska... nie powinna zbyt zażarcie bronić naszego sojusznika po ewentualnej agresji Rosji. „Litwa od lat gra nam na nosie w kwestii praw mniejszości polskiej i niektórych inwestycji, jednocześnie spodziewając się, że w razie czego wyślemy jedną trzecią Wojska Polskiego na zatracenie, aby jej bronić. W razie jej konfliktu z Rosją nie możemy dopuścić do sytuacji, w której NATO uznałoby, że wypełniło swoje zobowiązania, gdyż zrobili to swoimi siłami Polacy. Groziłaby nam samotna wojna z Rosją w obronie kraju, który nie jest nam przyjazny” - przestrzegał dyplomata, który dziś stroi się w piórka obrońcy Ukrainy przed rosyjską napaścią.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, polsatnews.pl

 

#Ukraina

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Magdalena Żuraw
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo