- Minister Piotr Naimski w czasie rządów AWS przygotował projekt, który miał uniezależnić nas od gazu rosyjskiego. AWS przegrała wybory, doszli do władzy postkomuniści i Leszek Miller zatrzymał projekt. Trzeba było kilkunastu lat, by prawica wróciła do władzy i zrealizowała projekt Baltic Pipe. I tak może być z CPK. Prawica wygra następne wybory i CPK będzie realizowany - powiedział w TV Republika Wojciech Kolarski, minister w KPRP, kandydat PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
"Budowa CPK w Baranowie za ponad 40 mld zł została odłożona" - informowała kilka dni temu warszawska "Gazeta Wyborcza". Czyli - wynikałoby, że poznaliśmy już wyniki audytów i ekspertyz, o których od miesięcy mówił Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK. Obywatele pytają, gdzie może je zobaczyć. Zamiast CPK - będzie rozbudowa Lotniska Chopina, które - jak wskazują eksperci - jest rozwiązaniem czysto tymczasowym.
Wojciech Kolarski, minister w Kancelarii Prezydenta RP, kandydat PiS do Parlamentu Europejskiego, w programie "Michał Rachoń. #Jedziemy", stwierdził, że "CPK jest pewnego rodzaju symbolem".
- Kto chce budowy CPK, chce Polski ambitnej. Kto jest przeciw - jest przedstawicielem Polski zakompleksionej, która jest krajem bez znaczenia, podrzędnym - powiedział.
Kolarski porównał budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego do inwestycji Baltic Pipe.
- Minister Piotr Naimski w czasie rządów AWS przygotował projekt, który miał uniezależnić nas od gazu rosyjskiego. AWS przegrała wybory, doszli do władzy postkomuniści i Leszek Miller zatrzymał projekt. Trzeba było kilkunastu lat, by prawica wróciła do władzy i zrealizowała projekt Baltic Pipe. I tak może być z CPK. Prawica wygra następne wybory i CPK będzie realizowany. Ci, którzy są przy władzy, widać, że są zainteresowani tylko władzą, a nie rządzeniem, to dla nich sprawa ich partykularnych interesów