Astra Zeneca opóźnia dostawy szczepionki. Część pacjentów musi liczyć się ze zmianą terminów
Otrzymaliśmy informację od firmy AstraZeneca, że 800 tys. szczepionek, które miały dojechać do Polski w tym tygodniu, nie dojadą – poinformował na konferencji prasowej w Wałbrzychu pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk. Dodał, że wobec tej sytuacji, niektórzy pacjenci będą mieli przesunięte terminy szczepień.
Minister poinformował, że firma AstraZeneca podała, że 800 tys. szczepionek, które miały dojechać do Polski w tym tygodniu, nie dojadą.
Po raz kolejny Astra Zeneca opóźnia dostawy. To będzie miało wpływ na funkcjonowanie części punktów szczepień. Już teraz przepraszamy państwa za pewne niedogodności. Niektórzy pacjenci będą mieli przesunięte terminy szczepienia, czy to pierwszą, czy drugą dawką. Jest to związane z kolejnym opóźnieniem transportu. Mam nadzieję, że za tydzień ta sytuacja zostanie unormowana
– mówił Dworczyk.
Podał, że jako że jest to kolejna w ostatnich tygodniach sytuacja, że firma Astra Zeneca zmienia termin dostawy, lub zmniejsza liczbę dostarczonych szczepionek.
"Wobec tego zdecydowaliśmy, że w czerwcu będziemy kładli nacisk na szczepienie innymi preparatami niż Astra Zeneca, po to, by pacjentów nie narażać na tego rodzaju sytuacje, które mieliśmy nadzieję, że w Ii kwartale już nie będą się powtarzać. Niemniej ten producent ma cały czas tego rodzaju problemy" – podał.
Zapewnił, że poza AstraZenecą nie ma opóźnień w dostawach pozostałych szczepionek.
Pozostałe dostawy szczepionek w najbliższych dniach były i są realizowane bez zakłóceń. Pod koniec maja jest pierwsza, niemal dwukrotnie zwiększona, bo licząca ponad dwa miliony sztuk, dostawa szczepionek firmy Pfizer. Nie mamy żadnych sygnałów od pozostałych producentów o opóźnieniach
- oświadczył Dworczyk.
Źródło: niezalezna.pl
Wczytuję ocenę...
