Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Wiceszef MSZ: Polacy zakładnikami nieudolności Łukaszenki

Jesteśmy świadkami niebywałej i nieuzasadnionej agresji wobec Polaków na Białorusi; nasi rodacy są zakładnikami nieudolnej polityki reżimu Łukaszenki, który ma problemy z legitymacją własnej władzy - powiedział w piątek pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą Jan Dziedziczak.

Zdjęcie ilustracyjne
youtube.com/print screen/@ CTVBY

Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została zatrzymana we wtorek, a w środę skazana na 15 dni aresztu za "organizację nielegalnej imprezy masowej", za jaką władze uznały doroczny jarmark Grodzieńskie Kaziuki. W czwartek zostali zatrzymani członkowie Zarządu Głównego ZPB – Andrzej Poczobut, Irena Biernacka i Maria Tiszkowska. Biernacka jest szefową oddziału organizacji w Lidzie, Tiszkowska w Wołkowysku. Tam również w czwartek od rana odbywały się rewizje – w pomieszczeniach ZPB, szkołach polskich i mieszkaniach działaczek.

11 marca zatrzymana została również Anna Paniszewa, dyrektorka Polskiej Harcerskiej Szkoły Społecznej w Brześciu.

"Jesteśmy świadkami niebywałej agresji wobec naszych rodaków na Białorusi, agresji niczym nieuzasadnionej, tak naprawdę nasi rodacy są zakładnikami nieudolnej polityki reżimu Łukaszenki, przypomnijmy, reżimu, który ma problem z tym, żeby mieć legitymację swojej władzy"

- powiedział Dziedziczak w piątek w Polskim Radiu 24.

Jak ocenił, "ten reżim szuka narzędzi odwrócenia uwagi od własnej nieudolności i własnych problemów, i jednym z tych pomysłów - na odwrócenie uwagi - jest agresja wobec Polski i Polaków". "W tej chwili mamy na Białorusi zatrzymanych 5 osób, część z nich to są naprawdę bardzo poważni liderzy środowiska polskiego na Białorusi" - mówił Dziedziczak. Dodał, że zatrzymanym grozi nawet do 15 lat łagru bądź więzienia.

"Sytuacja jest bardzo poważna, ale Polska całą mocą staje w obronie rodaków; my tej sprawy tak nie zostawimy" - zadeklarował. "Rząd polski jest zdeterminowany do tego, żeby naszych rodaków - wszelkimi możliwymi, demokratycznymi i dyplomatycznymi narzędziami - chronić" - podkreślił.

"Warto podkreślić, że monitorujemy, kto jest zaangażowany w prześladowanie Polaków na Białorusi, i każdy urzędnik prześladujący Polaków będzie znany z imienia i nazwiska i będzie miał zakaz wjazdu do Polski, a być może i do całej Unii Europejskiej. Już teraz takim zakazem objęty jest sędzia, który skazał p. Andżelikę Borys"

- mówił Dziedziczak.

"Przypomnijmy - te aresztowane osoby były od lata zaangażowany w edukację w języku polskim, kultywowanie naszych tradycji czy kultury. Polacy na tych terenach mieszkają od wieków, oni są współgospodarzami tych ziem, co nie przeczy temu, że również są lojalnymi obywatelami Białorusi, są białoruskimi patriotami, są osobami zaangażowanymi od lat w wolność i niepodległość tego kraju" - powiedział Dziedziczak. 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

 

#Jan Dziedziczak #Białorus

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
albicla.com@przemyslawobluski
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo