Niemiecki dziennik „Die Welt” podał, że Polska miała duży wpływ na przekonanie amerykańskich kongresmenów, by uchwalili budżet w wysokości ponad 60 mld dol. na pomoc dla Ukrainy.
Gazeta zastrzega, że nie był to jedyny czynnik, ale jeden z najważniejszych. Pisze też o lobbingu chrześcijańskim wobec republikańskiego spikera Izby Reprezentantów Mike’a Johnsona. Do Waszyngtonu podobno przybyła delegacja duchownych ukraińskich różnych wyznań, by uświadomić, że Ukraina to kraj chrześcijański, a Rosja nie jest obrońcą konserwatyzmu. Bo, niestety, rosyjska dezinformacja zrobiła swoje wśród amerykańskich chrześcijan i prawicy w ostatnich latach, przedstawiając Ukrainę niemal jako kraj prześladujący chrześcijan. Przed głosowaniem Johnson stwierdził, że chce zrobić „właściwą rzecz”, i że Rosja, Chiny i Iran to „oś zła”.
Autor jest dziennikarzem TV Biełsat