Bezrobocie nadciąga nad Polskę » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Kształcą studentów w praktyce, są promowane

Promocja firm, które współpracują z uczelnią w praktycznym kształceniu studentów - to główny cel programu "Partner Politechniki Białostockiej w kształceniu praktycznym". W czwartek na uczelni po raz pierwszy wręczono specjalne certyfikaty takim przedsiębiorcom.

Engin Akyurt

Politechnika Białostocka (PB) jest największą publiczną wyższą uczelnią techniczną w Podlaskiem. Z przedsiębiorcami współpracuje zarówno w ramach ogólnych studiów jak też pierwszych na PB studiów dualnych. W bieżącym roku akademickim ruszyły one na wydziale elektrycznym tej uczelni.

U przedsiębiorców studenci odbywają staże, praktyki; najwięcej zajęć praktycznych odbywa się w ramach studiów dualnych. Studenci mogą liczyć na zdobycie wiedzy praktycznej, zdobycie konkretnych umiejętności, których wymaga dany pracodawca od swoich pracowników.

Dziekan wydziału elektrycznego dr hab. prof. PB Mirosław Świercz powiedział PAP, że gdy spotyka się z przedsiębiorcami, to często słyszy od nich, że studentom brakuje fachowych, praktycznych umiejętności. Takiej wiedzy student może się uczyć na praktykach, stażach właśnie w firmach.

Na PB działają studia dualne na kierunku elektrotechnika. Na pierwszym roku jest 20 studentów. Studia działają - jak podawała wcześniej uczelnia - we współpracy z kilkunastoma przedsiębiorstwami. Uczelnia dostała na ten cel pieniądze z UE z programu POWER.

Świercz zaznaczył, że na razie studia dualne to "eksperyment", ale ze względu na większy nacisk na kształcenie w praktyce powinny być "atrakcyjne" dla studentów.

Od wielu lat z Politechniką Białostocką współpracuje notowana na giełdzie firma "Automatyka-Pomiary Sterowanie" APS SA z Białegostoku, która jest jednym z partnerów studiów dualnych. Grzegorz Sasinowski z tej firmy podkreślił w rozmowie z PAP, że przedsiębiorstwo angażuje się w to także dlatego, że szefowie firmy i wielu jej pracowników to absolwenci PB. Dodał, że sam znalazł pracę w tej firmie, a zaczynał od studenckich praktyk.

Sasinowski wskazał, że nauka młodych ludzi w firmie pozwala im systematycznie poznać wszystkie wymagania, zagadnienia, problemy, by - jeśli zechcą pracować, gdy będzie zapotrzebowanie - byli przygotowanymi do tego osobami. Podkreślił, że to także korzyść dla pracodawcy, bo miał szansę dobrze poznać daną osobę i jej możliwości. Sasinowski poinformował, że przez wiele lat przez firmę w ramach współpracy z uczelnią "przewinęło się" około tysiąca młodych ludzi.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo