Dzisiaj za drogi gaz odpowiada wasza polityka. Wasza polityka w Polsce, kiedy rządziliście i wasza polityka w Unii Europejskiej, gdzie daliście Putinowi możliwość szantażowania całej Europy cenami gazu. To jest wasza spuścizna - zwracał się w stronę Borysa Budki wicepremier i szef MAP Jacek Sasin.
Sejm w środę, po godz. 10 rozpoczął dwudniowe posiedzenie. Posłowie zajmą się m.in. poprawkami Senatu do ustawy budżetowej przewidującymi np. zwiększenie dotacji do NFZ o 20 mld zł. Posłowie zajmą się też przepisami mającymi usprawnić działanie podatkowej części Polskiego Ładu.
W części wniosków formalnych Borys Budka głos zabrał, ale żadnego wniosku nie złożył. Grzmiał za to:
„zafundowaliście najwyższe w historii podwyżki gazu. Co zrobiliście do tej pory? Nic! Senat naprawił bubel prawny, jaki złożyliście w tej izbie. Dzisiaj to od was zależy, czy małe polskie firmy, rodzinne, prowadzone od wielu pokoleń przetrwają rządy PiS-u czy też rząd PiS-u będzie grabarzem polskiej gospodarki”.
- To nie był wniosek formalny - skwitowała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
O głos przeciwny poprosił wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
- Dosyć tych kłamstw panie przewodniczący Budka
- rozpoczął polityk.
- Dzisiaj za drogi gaz odpowiada wasza polityka - zarzucił politykowi Platformy Obywatelskiej.
- Wasza polityka w Polsce, kiedy rządziliście i wasza polityka w Unii Europejskiej, gdzie daliście Putinowi możliwość szantażowania całej Europy cenami gazu. To jest wasza spuścizna - wymieniał dalej.
Zaznaczył, że rząd pomaga dziś Polakom, mówiąc: „ustanowiliśmy prawo, które daje gospodarstwom domowym prawo do tańszego gazu, poniżej cen rynkowych. Dajemy również tani gaz tym instytucjom, które są społecznie wrażliwe”.
Zwracając się jeszcze do przedmówcy, zaapelował:
„Jeśli dziś upominacie się o polskich przedsiębiorców, jedźcie do Brukseli i tam się upominajcie, bo to biurokraci europejscy zabraniają nam objąć taryfami również przedsiębiorstwa”.