Bezrobocie nadciąga nad Polskę » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Mieszkańcy egzotycznej wyspy boją się najazdu Rosjan

Mieszkańcy indonezyjskiej wyspy Bali obawiają się utraty miejsc pracy w związku z masowym napływem obywateli Rosji; w ubiegłym roku na Bali przybyło około 60 tys. Rosjan, natomiast od września, gdy Kreml ogłosił mobilizację na wojnę z Ukrainą, przyjeżdża ich każdego miesiąca 20 tys. - powiadomiła telewizja Al-Dżazira.

Zdjęcie ilustracyjne
Erik_Karits

Rosjanie uciekają na Bali w obawie przed powołaniem do wojska i gospodarczymi skutkami wojny. Znajdują tam zatrudnienie jako fryzjerzy, opiekunki do dzieci, taksówkarze, instruktorzy surfingu, a nawet osoby świadczące usługi seksualne.

Miejscowe władze próbują ograniczyć zjawisko nielegalnej pracy imigrantów, dlatego na początku marca utworzyły w tym celu grupę zadaniową złożoną z funkcjonariuszy policji i państwowych urzędników. Już w pierwszym tygodniu działalności tej grupy aresztowano sześciu rosyjskich "turystów". Deportowano trzy osoby świadczące usługi seksualne, dwóch instruktorów jazdy na motocyklach i trenera tenisa - czytamy na portalu Al-Dżaziry.

Jak podkreślono, na liczącą ponad 4 mln mieszkańców wyspę Bali przybywają też obywatele Ukrainy, ale stanowią zaledwie około 10 proc. wszystkich imigrantów ze wschodniej części Europy. Większość skarg zgłaszanych przez Balijczyków dotyczy Rosjan.

Problem nielegalnego zatrudnienia i odbierania pracy lokalnym mieszkańcom stał się na tyle poważny, że gubernator wyspy I Wayan Koster zaapelował do rządu w Dżakarcie o zaostrzenie przepisów wizowych wobec obywateli Rosji i Ukrainy.

Niektórzy mieszkańcy nie zamierzają jednak czekać na władze i biorą sprawy w swoje ręce. W lutym w sieci społecznościowej Instagram powstało konto Moscow Chapter Bali, prowadzone przez anonimowego Indonezyjczyka. Na profilu, który szybko został zawieszony z powodu naruszenia zasad prywatności, publikowano informacje na temat Rosjan i innych obcokrajowców oferujących swoje usługi online - powiadomiła Al-Dżazira.

Pierwsza faza mobilizacji na wojnę z Ukrainą została ogłoszona przez Władimira Putina 21 września 2022 roku. W kolejnych miesiącach setki tysięcy osób, szczególnie mężczyzn, opuściło Rosję. Szczególnie popularnymi kierunkami emigracji stały się kraje azjatyckie, w tym poradzieckie państwa Azji Centralnej, a także m.in. Gruzja, Azerbejdżan i Armenia. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
md
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo