Tak werbowano radykalnych muzułmanów. Jeden z zamachów planowany był w trakcie procesji!
Pięciu obywateli Maroka i Meksyku stanęło przed hiszpańskim sądem. Są podejrzewani o werbowanie w hiszpańskich meczetach radykalnych islamistów. To właśnie w Hiszpanii w Wielkim Tygodniu planowany był zamach terrorystyczny, który miał być przeprowadzony w trakcie chrześcijańskiego nabożeństwa.
Proces w tej sprawie, ze względu na nakaz Sądu Najwyższego, odbywa się przed madryckim sądem po raz drugi. Jak poinformowali adwokaci oskarżonych, ma to służyć rozwianiu wątpliwości co do winy ich klientów, którym postawiono m.in. zarzuty przynależności do organizacji terrorystycznej.
W czerwcu 2018 r. Audiencia Nacional skazał członków tej pięcioosobowej grupy muzułmanów - czterech Marokańczyków i pochodzącą z Meksyku kobietę - na kary pozbawienia wolności od 1,5 roku do 7 lat.
Sędzia madryckiego sądu orzekł wówczas, iż wszyscy podejrzani są winni dżihadystycznej indoktrynacji oraz pochwalania terroryzmu na terenie dwóch meczetów znajdujących się na terenie stołecznej aglomeracji w celu werbowania radykalnych islamistów.
Podczas procesu trzech z oskarżonych przyznało się do zarzucanych czynów, zaś dwoje pozostałych odwołało się od werdyktu do Sądu Najwyższego. Ten zaś z zarzutów ich oczyścił. SN nakazał też przeprowadzenie ponownego procesu przez sąd pierwszej instancji.
Z akt pierwszego procesu wynika, że na czele grupy stał marokański dżihadysta, który wraz ze swoją pochodzącą z Meksyku małżonką poszukiwał wśród hiszpańskich muzułmanów zwolenników radykalnego islamu.
Hiszpańskie media przypominają o innym prowadzonym w ostatnich tygodniach śledztwie dotyczącym pochodzących z Maroka dżihadystów. Ma ono związek z fundacją Al-Muntasir, która w maju przeprowadziła internetową akcję, zachęcając do zamachów przeciwko chrześcijanom i ich świątyniom w Hiszpanii oraz innych krajach Europy.
W kwietniu hiszpańska policja zatrzymała dwóch mieszkających w Sewilli Marokańczyków, podejrzanych o próbę przeprowadzenia zamachu na procesję w tym mieście w Wielkim Tygodniu. Zdaniem śledczych obaj mieli związki z Państwem Islamskim.
Według hiszpańskich służb zamach miał zostać przeprowadzony przy użyciu przygotowanego "domowymi metodami" ładunku wybuchowego na bazie nadtlenku acetonu, tzw. TATP. Samobójca zamierzał zdetonować ładunek w tłumie biorących udział w procesji.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
Wczytuję ocenę...
