Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Rosjanie nie mają pieniędzy na zbrojenia. Wojna utrudnia budowę armii

Plany władz w Moskwie ws. wydania na broń ponad pół biliona dolarów do 2020 r. okazały się nierealne z powodu problemów gospodarczych. Rosji zaszkodziły sankcje i światowy spadek cen ropy.

kremlin.ru
Plany władz w Moskwie ws. wydania na broń ponad pół biliona dolarów do 2020 r. okazały się nierealne z powodu problemów gospodarczych. Rosji zaszkodziły sankcje i światowy spadek cen ropy. Również sprzedaż błękitnego paliwa nie ratuje sytuacji. – W tej chwili wszystkie państwa europejskie mają jeszcze zapasy gazu – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” Andrzej Maciejewski z Instytutu Sobieskiego.

Rosja od kilku lat szybko się zbroi. Plan podniesienia rosyjskiej armii do „nowego poziomu zdolności bojowych” zakładał wyłożenie 23 bln rubli (obecnie to ponad 570 mld dol.) na nowoczesne uzbrojenie. Prezydent Władimir Putin żądał, by do 2015 r. sprzęt najnowszej generacji stanowił przynajmniej 70 proc. wyposażenia armii Federacji Rosyjskiej. Z kolei szef Sztabu Generalnego gen. Wałerij Gierasimow podał, że w latach 2008–2013 odsetek nowoczesnego uzbrojenia wzrósł z 6 do 16 proc. Jednak w poniedziałek minister finansów Anton Siłuanow stwierdził, że ambitne plany muszą zostać zrewidowane.Kiedy przyjmowaliśmy program zbrojeniowy, prognozy gospodarcze i dochody budżetowe były zupełnie inne – wyjaśnił minister i dodał, że opracowany będzie nowy projekt dotyczący wojska.

Rosyjska gospodarka znajduje się w bardzo złym stanie. Według raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego krajowi grozi recesja. Obok Brazylii Rosja jest w najgorszej sytuacji wśród państw rozwijających się. Federalny Urząd Statystyczny Rosji podał, że w październiku inflacja osiągnęła poziom 8 proc. Bank centralny musiał już trzy razy podnosić stopy procentowe. Wzrosły one z 5,5 do 8 proc. Od początku roku rubel stracił 17 proc. w stosunku do dolara. Po otwarciu notowań giełdowych w poniedziałek rano okazało się, że rosyjska waluta jest warta rekordowo mało. Za dolara trzeba było zapłacić 40 rubli, za euro – 50 rubli. Analitycy zgodnie oceniają, że trudności są spowodowane zachodnimi sankcjami oraz spadkiem cen ropy naftowej na światowych rynkach. Podczas gdy w połowie czerwca baryłka ropy kosztowała 115 dol., teraz kosztuje 92 dol. Dzieje się tak pomimo wojen na Bliskim Wschodzie.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Jakub Jałowiczor
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo