Bezrobocie nadciąga nad Polskę » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

"Prostacki język i pogardliwy ton". Żaryn ostrzega: Rosyjska propaganda zaostrza operację zastraszania

W ostatnim czasie działania rosyjskiej propagandy na kierunku polskim cechuje agresywność przekazu na niespotykaną dotąd skalę - ocenił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Oprócz inwektyw i prostackiego języka, pojawiły się nawoływania do... zabicia polskiego ambasadora w Rosji w ramach dopuszczalnych "retorsji". Wzmożenie ma konkretną przyczynę.

W kampanię nienawiści mocno zaangażował się rosyjski ambasador w Polsce Siergiej Andriejew
zdjęcie ilustracyjne/ pexels.com/@Soumil Kumar

Stanisław Żaryn przekazał, że działania informacyjne Kremla w ostatnim czasie są pełne niezawoalowanych gróźb, prostackiego języka i pogardliwego tonu. "Tej wyraźnej i gwałtownej zmiany nie należy postrzegać jako przejawu nerwowości lub pochopności działań rosyjskiego aparatu wpływu, ale jako kontynuacji i zaostrzania operacji zastraszania w oparciu o kontekst bieżących wydarzeń" - podkreślił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej.

"W reakcji na zdecydowane kroki Polski wobec Rosji, tj. prokuratorskie zajęcie środków z kont ambasady Rosyjskiej i przejęcie przez Skarb Państwa na mocy decyzji sądu budynku szkoły dla dzieci rosyjskich dyplomatów, Kreml prowadzi przeciw Polsce kampanię oskarżeń o łamanie stosunków dyplomatycznych"

- zaznaczył.

Minister zauważył, że w kampanię tę, mocno zaangażował się rosyjski ambasador w Polsce Siergiej Andriejew. "Uzupełniają to agresywne wystąpienia innych propagandystów, vide wypowiedzi P. Astachowa w programie W. Sołowiowa, w których ten nawoływał do zabicia polskiego ambasadora w Rosji w ramach dopuszczalnych +retorsji+" - ocenił Żaryn.

"Poza wzmocnieniem presji psychologicznej na Polskę, te pozornie przestrzelone i zbyt ostre działania propagandowe Rosji mają jeszcze jeden cel – wzmocnić przekaz innej, od dawna realizowanej wobec Polski operacji, w której nasz kraj jest fałszywie ukazywany jako awanturnik i agresor" - podkreślił.

Wskazał, że w ostatnim tygodniu Rosjanie podjęli próbę przypisania najpierw Ukrainie, a potem Stanom Zjednoczonym zdarzenia, które opisali jako "atak drona na Kreml z zamiarem przeprowadzenia zamachu na życie Władimira Putina".

"W tę operację informacyjną zaangażował się strategiczny poziom rosyjskiej propagandy zwłaszcza w osobach rzecznika Kremla D. Pieskowa i szefa rosyjskiego MSZ S. Ławrowa. Ten ostatni, uczestnicząc w szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy, zapowiedział odwet na Kijowie"

- podał.

"Możliwe, że to w pełni kontrolowane przez propagandę FR, a więc trudne do zweryfikowania, działanie w infosferze stanowi tło informacyjne pod szykowane przez Rosję agresywne działania przeciw Ukrainie lub posłuży za argument w rozgrywkach dyplomatycznych Kremla z Zachodem" - dodał Stanisław Żaryn.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
am
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo