Kulisy głosowania nad ustawą medialną. Poseł Kukiz'15 o opozycji: Im chodzi o to, żeby skłócać Polaków

Wczoraj na wniosek klubu Koalicji Polskiej-PSL posłowie przegłosowali odroczenie obrad Sejmu do września (za głosowało 229 posłów, m.in. pięcioro posłów Porozumienia, w tym Gowin; przeciw opowiedziało się 227 osób). Doszło jednak do reasumpcji głosowania i wniosek upadł. W związku z tym Sejm mógł dalej pracować nad nowelą tzw. ustawy medialnej. Późnym wieczorem posłowie uchwalił nowelizację głosami PiS oraz m.in. Pawła Kukiza, Jarosława Sachajki i Stanisława Żuka (wszyscy z Kukiz'15).

Posła Jarosława Sachajkę z koła poselskiego Kukiz'15 zapytaliśmy, dlaczego jego klub w większości poparł tzw. ustawę medialną. - Wybory Kukiz'15 wiedzą i pamiętają, że my w ubiegłej kadencji zwracaliśmy uwagę na wiele rzeczy, w tym na repolonizację i dywersyfikację mediów - odpowiedział parlamentarzysta.

Polityk zwraca również uwagę na pomysły zgłaszane przez Kukiz'15 i postawę, jaką wobec tych pomysłów prezentowali politycy opozycji - z Platformy Obywatelskiej i PSL:

Trzeba zwrócić uwagę na kłamliwą narrację opozycji totalnej, bo jak PiS złożyło ten projekt dotyczący ustawy medialnej, to opozycja totalna przez kilka tygodni mówiła, że to jest po to, żeby pan prezes Obajtek kupił TVN. A jeśli nie prezes Obajtek, to inne spółki skarbu państwa. Co wtedy zrobiliśmy? Jako małe koło, które nie pobiera subwencji partyjnej, przygotowaliśmy poprawkę, aby pan prezes Obajtek nie mógł kupić żadnego medium więcej, w tym TVP. Na komisji PO nie głosowała za tą poprawką, a PSL głosował przeciwko. 

- Czyli widać, że im nie o to chodzi. Im chodzi o to, żeby skłócać Polaków, zwiększać agresję, żeby cały czas w Polsce się coś działo, jakaś zadyma była, żeby Polska była coraz słabsza - stwierdza poseł Sachajko.

Najgorsi hejterzy, jacy mogą być

Wracając do wczorajszego głosowania nad ustawą medialną, polityk Kukiz'15 zwrócił uwagę na zachowanie co niektórych posłów.

- To głosowanie czarno na białym pokazało, na czym komu zależy. Opozycja totalna pokazała się z najgorszej strony, najgorszych hejterów, jacy w ogóle mogą być. Te niecenzuralne, chamskie słowa, jakie padały w kierunku Pawła Kukiza oraz mnie, nawet się nie nadają do powtórzenia. To były słowa, które w społeczeństwie wzbudzają agresję. I wczoraj mieliśmy już fizyczny atak na jednego z posłów

- podkreślił Sachajko w rozmowie z Niezalezna.pl.

Za chwilę może dojść do kolejnej jakiejś śmierci. Już pan Cyba zabił jednego z pracowników biur poselskich. Tym zachowaniem opozycja totalna doprowadzi do kolejnego rozlewu krwi, ale o to im chodzi: bo im nie chodzi o to, żeby w Polsce było dobrze, żeby były takie same rozwiązania jak w Niemczech, Austrii czy Francji. Oni nie rozumieją innego języka: albo klęczeć przed Moskwą, Berlinem, Brukselą czy Waszyngtonem. Oni sami siebie nie potrafią szanować. Dopóki polskie społeczeństwo tego nie zrozumie, to będziemy mieli cały czas takie jątrzenie. 

Ofiarą hejtu padł Paweł Kukiz - lider ugrupowania Kukiz'15. Z samym Kukizem nie udało nam się dziś skontaktować, ale rozmawiał z nim poseł Sachajko.

- Rozmawiałem z Pawłem Kukizem, wracam z kolejnego spotkania. Dokładnie to samo ja mam: ataki na mnie, moją żonę, moje dzieci. To jest to, do czego doprowadziła ta ordynacja wyborcza, którą mamy. Ludzie są normalni, ale w tej ordynacji wyborczej wygrywają polityczni kuglarze, cwaniacy, a nie politycy, którzy myślą o dobru Polski. Im bez różnicy, czy ludziom w głowie mieszają media niemieckie czy amerykańskie, ważne, żeby nie polskie

- skwitował nasz rozmówca.

 

Źródło: niezalezna.pl

 

#Jarosław Sachajko #Kukiz'15 #ustawa medialna