Inwazja cykad w USA! Owady nie oszczędziły nawet Joe Bidena. ZOBACZ NAGRANIA

Przez 17 lat insekty mieszkają kilkadziesiąt centymetrów pod ziemią. Po tym czasie, gdy gleba jest odpowiednio nagrzana, wychodzą z niej na kilka tygodni, zazwyczaj w połowie maja. Na powierzchni rozmnażają się, a potem giną.

Wydostając się z ziemi, owady zrzucają swoje powłoki i szukają partnerów. Samce wydają charakterystyczne dźwięki, by przyciągnąć samice. Razem w okresie godowym wydają następnie jeszcze silniejszy dźwięk, który często przekracza 100 decybeli, potrafią więc być głośniejsze od motocykla.

Po zapłodnieniu każda z samic składa około 600 jaj. Potem, po około sześciu tygodniach od wyjścia na powierzchnię, wszystkie owady giną i lasy milkną na kolejne 17 lat. W tym czasie larwy cykad pozostają około 20 cm pod ziemią, żywiąc się sokami korzeni drzew.

W tym roku cykady obserwowano już od Illinois i Nowego Jorku na północy po Georgię i Tennessee na południu. W Waszyngtonie szczyt ich aktywności przypadł na drugą połowę maja. Najlepiej widoczne są w lasach, parkach i na polach, ale i mieszkańcy miast alarmują, że wprost nie mogą się od nich opędzić.

Podczas okresu godowego na 100 metrach kwadratowych może przebywać nawet milion osobników. Przy takiej liczbie owady mogą być dla ludzi czy zwierząt dokuczliwe. Cykady nie są jednak niebezpieczne - nie gryzą i nie żądlą.

Wielu Amerykanów z przejęciem oczekuje pojawienia się insektów, dla niektórych będzie to pierwsze takie doświadczenie w ich życiu. By uczcić ten okres, gubernator stanu Maryland Larry Hogan maj i czerwiec nazwał w okolicznościowej proklamacji „miesiącami magicznych cykad”.

Ale nie wszyscy mieszkańcy USA są cykadami i ich „chórami” zachwyceni. Niektórzy, zwłaszcza ci mieszkający nieopodal lasów, ponoć wyprowadzają się na okres inwazji. Zdarza się, że nawet planowane na letnie miesiące koncerty muzyczne są odwoływane z powodu zbyt natarczywego dźwięku owadów. W internecie pełno jest zapytań o to, jak przygotować swój dom i ogród na roje cykad, niektórzy nie ukrywają swojego obrzydzenia insektami. Od maja pojawiają się również nagrania ukazujące skalę całego zjawiska.

Jak się okazuje, cykady nie oszczędziły nawet samego prezydenta USA. Joe Biden przyznał, że lepiej na nie uważać.

W internecie aż roi się od nagrań dowodzących, że koncerty cykad są tak głośne, że przekraczają nawet 90 decybeli.

Niektórzy próbują szukać pozytywów całej sytuacji, jak prezenterka stacji FOX 5 Washington DC Angie Goff, która zasłynęła w mediach społecznościowych swoimi nagraniami z cykadami w roli głównej.

 

Źródło: niezalezna.pl, PAP, Twitter, YouTube, Fox 5

 

#cykady #inwazja cykad #USA