Tylko Polsce służę. Zakończenie obchodów Narodowego Święta Niepodległości
Spektaklem pt. „Urodziny Marszałka Piłsudskiego” rozpoczęła się wczoraj w Operze Wrocławskiej uroczystość kończąca tegoroczne obchody Narodowego Święta Niepodległości.
Całej uroczystości towarzyszyła Orkiestra Reprezentacyjna Wojsk Lądowych pod dyrekcją mjr. Mariusza Dziubka. Na początku goście obejrzeli spektakl pt. „Urodziny Marszałka Piłsudskiego”.
Nawiązywał on do roku 1919, kiedy to hucznie zorganizowano 52. urodziny Marszałka. W trakcie uroczystości wojewoda Paweł Hreniak w imieniu prezydenta RP wręczył mjr. Ryszardowi Filipowiczowi w uznaniu zasług krzewienia patriotyzmu Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Następnie gość specjalny uroczystości Jacek Rusiecki w rozmowie z prowadzonymi galę Dominiką Arendt-Wittchen i Piotrem Mandelą opowiadał o działalności Fundacji Rodziny Józefa Piłsudskiego.
Została ona założona w 1994 r. przez Wandę i Jadwigę Piłsudskie. Jej celem jest ochrona i prezentowanie pamiątek, a także prowadzenie utworzonego w 2008 r. Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Niestety, jak mówił Rusiecki, nie uda się otworzyć muzeum w Sulejówku w przyszłym roku.
Wprawdzie dom będzie już gotowy w stanie surowym, ale wyposażyć uda się go najwcześniej w kwietniu 2019 r.
– W muzeum znajdą się pamiątki związane z Marszałkiem. Mamy około 20 tys. eksponatów. Tysiąc z nich zostało już zwrócone rodzinie. Udało się je uratować, bo duża ich część została wywieziona przez polskich oficerów do Wielkiej Brytanii
– opowiadał prezes.
Przedstawił też niezwykłą historię dworku w Sulejówku. Okazuje się, że nietknięty przez Niemców przetrwał całą wojnę, a w 1946 r., trzy dni po wizycie gen. Piotra Jaroszewicza, jego wyposażenie wywieziono w nieznane.
Więcej w dzisiejszym Dodatku Dolnośląskim "Gazety Polskiej Codziennie".
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Wczytuję ocenę...
