Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Wałęsa wytoczył proces i nie przyszedł na rozprawę. "Pełnomocnik stwierdziła, że nie wiedział"

Prof. Sławomir Cenckiewicz został pozwany przez Lecha Wałęsę i miał się z nim spotkać w sądzie. Ale do spotkania nie doszło, bo były prezydent nie dotarł. - Pełnomocnik Wałęsy stwierdziła, że klient nie wiedział o rozprawie - napisał historyk na Twitterze. Kolejny termin wyznaczono na październik.

Lech Wałęsa
Fotomag/Gazeta Polska

Były prezydent Lech Wałęsa - delikatnie mówiąc - nie czuje sympatii do prof. Sławomira Cenckiewicza. Można było przekonać się o tym także dziś o godzinie 6.38. "Czy to jest zdrowy człowiek na umyśle?" - pytał Wałęsa do porannej kawki, oskarżając prof. Cenckiewicza o "takie bzdury, takie kłamstwa, takie pomówienia". 

Tym ciekawiej zapowiadało się sądowe starcie Wałęsa kontra Cenckiewicz, do którego miało dojść w związku z procesem wytoczonym historykowi przez byłego prezydenta. Chodziło o książkę "Wałęsa: Człowiek z teczki", a konkretnie - o jeden jej fragment. 

W sądzie sprawy przybrały jednak nieoczekiwany obrót. Lech Wałęsa nie pojawił się na procesie, który sam wytoczył, a rozprawa zakończyła się po 15 minutach. - Pełnomocnik Wałęsy stwierdziła, że klient nie wiedział o rozprawie - napisał na Twitterze prof. Cenckiewicz, informując, że kolejny termin wyznaczono na 7 października.

Co ciekawe, Wałęsa o rozprawie miał nie wiedzieć, ale stawiła się osoba reprezentująca go w sądzie. To dość niespotykany scenariusz, bo zazwyczaj klient i pełnomocnik są ze sobą w ścisłym kontakcie.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Polska #Lech Wałęsa #historia #polityka #sądy

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Michał Kowalczyk
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo