Akcja przejęcia polskich banków zaczęła się na początku 1989 r. w czasie Okrągłego Stołu. W lutym 1989 r. z Narodowego Banku Polskiego wydzielono dziewięć banków, m.in. BPH, PBK, Bank Zachodni, WBK czy Bank Śląski.
Banki z pierwszego rozdania szybko znalazły zagranicznych inwestorów, szybko wprowadzono je na giełdę i w ten sposób sprywatyzowano. Większościowymi udziałowcami zostały banki zagraniczne. Efektem tych działań było to, że ponad 80 proc. działających banków było w rękach obcego kapitału. Krwiobieg gospodarki, jakim jest sektor bankowy, był w rękach kapitału zagranicznego. Konsekwencją prywatyzacji sektora bankowego i sprzedanego za grosze majątku polskiego stał się niewyobrażalny transfer pieniędzy z Polski. Polscy przedsiębiorcy byli zmuszeni płacić wielokrotnie wyższe odsetki od kredytów niż ich zagraniczni konkurenci i byli bez szans w konkurencji z zachodnimi inwestorami. Wicepremier Mateusz Morawiecki, realizując plan repolonizacji polskich banków, doprowadził do sfinalizowania zakupu 32,8 proc. akcji Pekao SA przez PZU i Polski Fundusz Rozwoju. To pierwszy krok w długim procesie odzyskiwania polskich banków.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#gospodarka #bankowość #banki
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Ryszard Kapuściński
Wczytuję ocenę...