Piotr Lisiewicz urodził 3,5 kilo syna - Władka. Twierdzi, że to nie po Gomułce, tylko Władysławie Andersie. Znając jego poprzednie przezwisko „Lenin”, wszyscy odetchnęli, że nie Włodzimierz.
Lekarze twierdzą, że Piotr dobrze zniósł poród, a żona i dziecko też czują się świetnie.
Gratulacje od wszystkich.
Źródło: niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
niezalezna.pl
Wczytuję ocenę...