Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Dotarliśmy do całego listu Reyndersa do polskiego rządu. Eurokraci będą chcieli podważyć wybory w Polsce?

Wczoraj portal wpolityce.pl ujawnił fragmenty listu unijnego komisarza Didiera Reyndersa. Teraz portal Niezalezna.pl ujawnia całość szokującego listu do rządu, w którym eurokrata wprost podważa legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego orzekającej o ważności wyborów oraz rozpatrującej protesty z nimi związane.

Didier Reynders straszy Polskę
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Didier Reynders jest komisarzem ds. sprawiedliwości UE. Znany jest jako gorący przeciwnik rządu Prawa i Sprawiedliwości i przeciwnik wszelkich zmian związanych z wymiarem sprawiedliwości proponowanych przez polskie władze. Teraz unijny polityk postanowił iść jeszcze dalej i wysłał list do polskiego rządu, który należy odbierać jako groźba podważenia wyniku wyborów parlamentarnych w Polsce.

 - Szanowny Panie Ministrze! W dniu 3 listopada 2022 r. przesłał Pan pismo zawierające informacje, które w Pana ocenie potwierdzają pełne i prawidłowe wykonanie przez Polskę środków tymczasowych wynikających z postanowienia wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości z dnia 14 lipca 2021 r. wydanego w sprawie C-204/21 R (zwanego dalej „postanowieniem”) od czasu wejścia w życie w dniu 15 lipca 2022 r. ustawy z dnia 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw2(zwanej dalej „nową ustawą”). Była to odpowiedź na moje pismo z dnia 20 lipca 2022 r. , które stwierdzało, że według Komisji obowiązki wynikające z postanowienia nadal nie zostały w pełni wykonane nową ustawą, w związku z czym Komisja jest zobowiązana do kontynuowania wobec Rzeczypospolitej Polskiej wezwań do zapłaty dziennych kar pieniężnych nałożonych przez wiceprezesa Trybunału Sprawiedliwości w dniu 27 października 2021 r - napisał. 

-  Komisja jest zobowiązana do kontynuowania wobec Rzeczypospolitej Polskiej wezwań do zapłaty dziennych kar pieniężnych nałożonych przez wiceprezesa Trybunału Sprawiedliwości w dniu 27 października 2021 r., dopóki wszystkie zobowiązania wynikające z postanowienia nie zostaną wypełnione w zadowalający sposób lub dopóki Trybunał Sprawiedliwości nie uchyli lub nie zmieni postanowienia z dnia 27 października 2021 r

– przekonywał.

Komisarz w swoim liście podważył w legalność jednej z izb Sądu Najwyższego – akurat tej, która ma stwierdzać ważność październikowych wyborów parlamentarnych.

Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł w sprawie Dolińska-Ficek i Ozimek, że skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym ustawą w rozumieniu art. 6 europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (zwanej dalej „EKPC”) ze względu na zasadniczą nieprawidłowość, która miała wpływ na proces powoływania tych sędziów. Obecnie 14 z 17 członków tej izby to osoby powołane do jej składu w procesie, w którym wystąpiła ta sama nieprawidłowość - napisał. 

Słowa Reyndersa mogą być postrzegane jako uzupełnienie tez wielokrotnie wyrażanych przez Donalda Tuska, który już sugerował, że jeżeli PiS wygra wybory, to wybory zostaną uznane za sfałszowane. Warto zaznaczyć, że takie stanowisko wyrażane na arenie międzynarodowej nie tylko wpływa negatywnie na wiarygodność Polski jako państwa, lecz także zwiększa jej podatność na wpływy obcych mocarstw, dla których możliwość podważenia legalności niewygodnego dla nich rządu ze wsparciem opozycji może być bardzo kusząca. 

Słowa unijnego polityka i groźba podważenia wyniku wyborów wywołały ogromne emocje wśród polityków. -  Widać, że ci ludzie się boją, że ich przedstawiciele w Polsce mogą nie wygrać najbliższych wyborów. Jest granych kilka scenariuszów i jeden z nich dotyczy podważenia wyborów. Wcześniej mówiło się o misji OBWE w naszym kraju, ale każdy myślący człowiek wie, że to opozycji nie przyniosłoby korzyści politycznych. W związku z tym postanowiono przygotować atak z innej strony, a na cel wybrano instytucję, która ma decydować o ważności wyborów parlamentarnych - komentował sprawę europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Legutko w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie".  

Cały list Didiera Reyndersa dostępny jest tutaj: 

List ReyndersaList  / Niezalezna.pl
List ReyndersaList / Niezalezna.pl
List ReyndersaList  / Niezalezna.pl
List ReyndersaList / Niezalezna.pl

 

 



Źródło: Niezalezna.pl

 

#Didier Reynders #Unia Europejska #Komisja Europejska #Mateusz Morawiecki #wybory

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Grzegorz Broński,Adrian Siwek
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo