Paweł VI stwierdził, że największym osiągnięciem diabła jest to, że ludzie przestali w niego wierzyć. Maksyma ta trafnie opisuje i świat metafizyczny, i ten materialny. Nasze własne diabły robią, co mogą, żebyśmy przestali w nie wierzyć, lub – jeśli to się nie uda – nie wierzyli w ich działania i wpływy.
Wiedzą bowiem, że daje im to siłę, że w ten sposób mogą skuteczniej manipulować i osiągać swoje cele. Nieważne, czy mówimy o diabłach działających na mniejszą skalę, o rozmaitych oszustach, kryminalistach, czy o tych z pierwszych stron gazet, takich jak Putin. Jeśli chodzi o tego ostatniego, przez większość ostatnich kilkunastu lat środowiska związane z PO, zwłaszcza sprzedane im media, robiły wszystko, żeby zrobić z każdego, kto mówi o rosyjskim zagrożeniu, wariata. Po rozpoczęciu przez Putina pełnoskalowej inwazji na Ukrainę partia Tuska zmieniła taktykę. Okazało się nagle, że można nie tylko mówić o rosyjskich służbach, lecz należy je wręcz „tropić”. Wyhodowano więc najrozmaitszych „śledczych”, którzy wykrywali agentów Putina właściwie w każdym środowisku związanym z PiS-em. Jednak cel, jak się okazuje, pozostał taki sam: zrobić z każdego, kto chce mówić o moskiewskich wpływach w Polsce, wariata. Ludzie pokroju Tomasza Piątka (jedna z najważniejszych twarzy owego „tropienia agentów”) mają jeden cel – ośmieszyć tak poważny temat, sprowadzić go do absurdu i hucpy, obrzydzić go Polakom. Zbudować w społeczeństwie przeświadczenie, że kwestia rosyjskich agentów to tylko element politycznej gry między partiami, nie realny problem. Dodatkowo robiąc z postaci takich jak Piątek symbole „tropienia agentów Putina”, ponownie usiłują stworzyć wrażenie, że tematem takim zajmują się ludzie niezrównoważeni. Jednak na szczyty absurdu wspiął się kilka dni temu inny troll PO, Giertych, który stwierdził, że CPK to projekt mający wzmocnić Rosję. Tak, to CPK, które jest chwalone i postrzegane jako konieczność przez generałów NATO. W ten sposób Giertych pokazał, czemu tak naprawdę służy owo „tropienie rosyjskich wpływów” w wydaniu PO. Atakowaniu projektów, które mogą osłabić Moskwę.