"Po rozpoczęciu rozmów z francuskim producentem Airbus Helicopters, Jerzy Buzek powiedział, że państwo, które ma fabryki, produkujące dwa bardzo dobre śmigłowce, zamawia śmigłowce za granicą, to jest to skandal" - przypomina w rozmowie z Niezalezna.pl poseł PiS Michał Jach, odpowiadając na najnowszy spot Platformy Obywatelskiej.
Kulisy kontrowersyjnego kontraktu przypomina poseł Michał Jach, przewodniczący sejmowej komisji obrony narodowej.
- Z Caracalami był taki problem, że producent nie spełnił kryteriów w zakresie offsetu. Te śmigłowce były kontraktowane na podstawie starej ustawy o offsecie, która zakładała na ten cel określoną kwotę. Airbus Helicopters w tej kwocie się nie zmieścił. To była główna przyczyna zerwania tego kontraktu. Gdyby ministerstwo podpisało tę umowę, złamano by prawo – słyszymy.
Wskazuje, że „zarówno minister Antoni Macierewicz, jak i dziś minister Mariusz Błaszczak kontraktują gigantyczne kwoty, nieporównywalne z kontraktem ws. Caracali”.
Polityk wskazuje, że zestawianie Caracali z incydentami w Przewodowie i pod Bydgoszczą to przekaz, który może trafić jedynie do kogoś, „kto nie ma zielonego pojęcia o funkcjonowaniu sił zbrojnych”. - Posiadanie lub nieposiadanie Caracali nie wpłynęłoby na te incydenty - uzupełnia.
I dalej:
„To rząd Platformy Obywatelskiej rozpoczął negocjacje z Airbus Helicopters w sytuacji, kiedy w Polsce były obecne dwa zakłady, produkujące doskonałe produkowane w Mielcu helikoptery S-70i BlackHawk amerykańskiego Sikorsky Aircraft oraz wytwarzane w Świdniku AW149 należące do włosko-brytyjskiego AgustaWestland. Po rozpoczęciu rozmów z francuskim producentem Airbus Helicopters, Jerzy Buzek powiedział, że państwo, które ma fabryki, produkujące dwa bardzo dobre śmigłowce, zamawia śmigłowce za granicą, to to jest skandal”.
- Niech zapytają swojego europosła, co myśli o tym kontrakcie – zwraca się do polityków PO.