Tajemnice sędziego, agenta Łukaszenki » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Protasiewicz nie odpuszcza Kierwińskiemu! "Już godzinę czekam. Byłeś znowu na bańce?"

Były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz nie odpuszcza Marcinowi Kierwińskiemu. W poniedziałkowy poranek pojawiły się kolejne wpisy skierowane do szefa MSWiA przez jego byłego współpracownika z czasów kampanii w 2011 roku.

Marcin Kierwiński
Tomasz Jedrzejowski - Gazeta Polska

 

Podczas sobotnich obchodów Dnia Strażaka głos zabrał szef MSWiA Marcin Kierwiński. Jego głos podczas przemówienia brzmiał, jakby minister był... nietrzeźwy. Doszło nawet do tego, że polityk KO pojechał na komisariat, by zbadać się alkomatem - wynik to 0,0, ale nie zakończyło to spekulacji. Oliwy do ognia dolał Jacek Protasiewicz, który napisał o zakrapianych partyjnych imprezach. 

"Marcin Kierwiński wczoraj był napruty jest Messerschmitt. Gadanie o problemach technicznych, to ściema dla maluczkich, jak niegdyś o słynnym dziadku" - napisał Protasiewicz w swoim stylu, przez który zresztą stracił niedawno stanowisko wicewojewody.

Co dalej? Protasiewicz nie odpuszcza! "Hej, Marcin Kierwiński!" - w poniedziałek z samego rana napisał były wicewojewoda dolnośląski. 

- Już godzinę czekam na twoich chłopaków! Nawet jajecznicy nie zrobiłem, a Senior zjadł leczo Darusi na śniadanie; wczoraj zapowiadałeś, że się rozprawisz z oszczercami; byłeś znowu na bańce, czy dochodzisz, jak niegdyś Bartłomiej Sienkiewicz do Białegostoku? - napisał Protasiewicz.

W końcu Protasiewicz stwierdził, że pozwu od Kierwińskiego raczej się dziś nie doczeka, więc postanowił odwieźć swoją partnerkę na dworzec. A za kierownicą - pamiętajmy! - zawsze na trzeźwo!

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Jacek Protasiewicz #Marcin Kierwiński

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mk
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo