Chwała Mołdawii!
Wszyscy w wolnym świecie zachwycają się, i słusznie, odwagą i organizacją Ukraińców w wojnie z Moskowią, ale ja chciałem też „upomnieć się” o drugi kraj – Mołdawię.
To najbiedniejszy kraj w Europie, który tyle wycierpiał się od ruskiego miru. Przez 30 lat panowała tam beznadzieja pogłębiana przez rosyjską okupację części terytorium. Kraj rozkradali rodzimi agenci ruskiego miru. Aż nagle parę lat temu do władzy doszedł prozachodni obóz prezydent Mai Sandu. Nie dość, że spoza układów, to jeszcze młoda polityk. Wydawało się, że na dłuższą metę nie ma szans. Stoi za nią jednak większość narodu mołdawskiego. Mołdawianie dzięki Partnerstwu Wschodniemu UE mogli wyjeżdżać do pracy do UE i zobaczyli inne życie. Teraz mimo zagrożenia rosyjskiego wsparli Ukrainę, na ile mogli. Ten mały biedny kraj z powodzeniem przyjął, licząc na głowę mieszkańca, jeszcze więcej uchodźców ukraińskich niż Polska. Przeprowadza reformy, daje radę z szantażami energetycznymi Rosji, wtrącił do aresztu domowego byłego prezydenta, przyjaciela Putina. I dostał pierwszą nagrodę – status kandydata do UE. Mołdawia to bowiem prawdziwa Europa.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Wczytuję ocenę...
