Choć nagrania i zdjęcia zamieszczane w Internecie pokazują jasno, że Rosja atakuje ludność cywilną Ukrainy, to Kreml wciąż utrzymuje, że próbuje ją "oswobodzić". Nie ma lepszego dowodu na zbrodnie reżimu, niż bomby na ulicach ukraińskich miast. Są także takie, które nie wybuchły.
Na Twitterze pojawiła się seria zdjęć rakiet wbitych w ulice Charkowa.
Kharkiv, unexploded rocket pic.twitter.com/5yKscVc78v
— OSINTtechnical (@Osinttechnical) February 25, 2022
There are more of them pic.twitter.com/jXl3Lu2cVW
— WorldNews IL (@WorldNewsIL) February 25, 2022
Położony na wschodzie Ukrainy Charków jest ostrzeliwany przez rosyjskie rakiety; w mieście słychać głośne wybuchy - poinformowała wcześniej agencja Reutera, opierająca się na relacjach naocznych świadków.
W piątek wiele miast Ukrainy, w tym Kijów, stało się celem rosyjskich ataków rakietowych i nalotów.
Ukraińskie siły zbrojne w piątkowym komunikacie przekazały, że w rejonie Charkowa toczą się walki, ale siły ukraińskie zatrzymały przeciwnika i umacniają się wzdłuż wyznaczonej linii obrony. Już w czwartek informowano, że wokół Charkowa toczyły się ciężkie walki z Rosjanami.