Bezrobocie nadciąga nad Polskę » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Prezes TK nie ma wyjścia. Jeśli Trybunał nie włączy nowych sędziów do składu, wyroki będą nieważne

Okazuje się, że prezes Trybunału Konstytucyjnego nie ma wyboru i do składów orzekających musi włączyć nowych sędziów wybranych przez Sejm.

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Okazuje się, że prezes Trybunału Konstytucyjnego nie ma wyboru i do składów orzekających musi włączyć nowych sędziów wybranych przez Sejm. Jeśli tego nie zrobi, wyroki Trybunału będą nieważne. Wszystko za sprawą nowelizacji ustawy o TK, która obowiązuje już od wczoraj.

Na konieczność włączenia nowo wybranych sędziów do składów orzekających Trybunału Konstytucyjnego zwraca uwagę poseł Krystyna Pawłowicz podkreślając, że wynika to jednoznacznie z obowiązującej już nowelizacji ustawy o TK.

- Panu prezesowi Rzeplińskiemu przypominam, że nowelizacja ustawy o TK już od wczoraj rano obowiązuje i przysługuje jej domniemanie zgodności z Konstytucją. Do czasu, aż Trybunał orzeknie o jej ewentualnej sprzeczności z Ustawą Zasadniczą. Trybunał musi więc orzekać już w składzie min. 13 sędziów, podejmować wyroki min. 9 głosami, sprawy mają czekać na rozpoznanie wg. kolejności wpływu.  Pan prezes Rzepliński musi więc obecnie włączyć 5 nowych sędziów do składów orzekających, inaczej wyroki TK będą nieważne – tłumaczy poseł Krystyna Pawłowicz.

Jednocześnie poseł Pawłowicz przypomina, że Trybunał Konstytucyjny nie ma kompetencji do oceny uchwał Sejmu w sprawach indywidualnych, czyli uchwał stosujących prawo a nie tworzących go. Nie przewiduje tego Konstytucja, a dokładnie art. 188.
Art. 188. Konstytucji stwierdza jednoznacznie, jaki jest zakres spraw objętych orzekaniem Trybunału Konstytucyjnego:

Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach:
1) zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją,
2) zgodności ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie,
3) zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami,
4) zgodności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznych,
5) skargi konstytucyjnej, o której mowa w art. 79 skarga do Trybunału Konstytucyjnego, ust. 1. - czytamy w Konstytucji.

- Samowola pana prezesa Rzeplińskiego złamałaby trójpodział władz i weszła w sferę władzy Suwerena, tj. Sejmu. Mam nadzieję, że doczekam postępowania dyscyplinarnego wobec Pana Sędziego Rzeplińskiego za jego gorszące zachowanie psucia Trybunału i buntu wobec Konstytucji, że doczekam pozbawienia potem p. Rzeplińskiego także statusu sędziego w stanie spoczynku i przywilejów z tego wynikających - tłumaczy poseł Krystyna Pawłowicz.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości zwraca również uwagę, że wbrew medialnym wypowiedziom Andrzeja Rzeplińskiego Trybunał Konstytucyjny nie podlega wyłącznie Konstytucji, ale również ustawie o TK, co wynika jednoznacznie właśnie z Konstytucji, a konkretnie art. 197, który zobowiązuje Sejm do określenia w drodze ustawy „organizacji TK i trybu postępowania przed Trybunałem".

- Sejm właśnie to zrobił. Pan sędzia Rzepliński łamie Konstytucję odmawiając podporządkowania się tej ustawie. Poza tym Konstytucja nie określa procedury postępowania przed TK ani jego organizacji. To właśnie czyni ustawa, zgodnie z nakazem art. 197. P. Rzepliński nie może teraz - po ogłoszeniu swego jawnego buntu wobec ustawodawcy, odmawiając podporządkowania się ustawie - działać „bezpośrednio na podstawie Konstytucji" gdyż Konstytucja takiej sytuacji nie przewiduje. Widzimisię Prezesa TK - póki co - w Polsce prawem nie jest. - tłumaczy prof. Krystyna Pawłowicz.

Ponadto prof. Krystyna Pawłowicz wezwała środowiska prawnicze do zaprotestowania wobec otwartego drastycznego łamania Konstytucji przez Prezesa TK.

- Prawnicy muszą dać dziś świadectwo swego szacunku dla reguł demokracji, dla Konstytucji, dla prawa, dla Polskiego Państwa niszczonego warcholstwem niektórych sędziów Trybunału niepodlegających póki co żadnej kontroli społecznej.  To też - mam nadzieję - skończy się – tłumaczy prof. Pawłowicz.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
rz
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo