Na konferencji prasowej Donald Tusk przyznał, ze już od przeszło 3 tygodni wiedział o prowokacji ABW w sprawie niedoszłego zamachu.
- Niech to będzie sygnał dla nas wszystkich, że powinniśmy być mądrzy przed szkodą. Najwyższy czas, żebyśmy wyrzekli się w tych relacjach wewnętrznych takiego języka agresji czy nienawiści, który czasami pojawia się w debacie publicznej, bo on sprzyja takim niezrównoważonym zachowaniom... Nie czas na spekulacje i domysły polityczne. Ważne że ABW potrafiła tę sytuację wykryć w odpowiednim czasie i zapobiec zagrożeniu (...) Może to być dobrą nauką na przyszłość – oświadczył Donald Tusk.
Premier odnosząc się do zastrzeżeń członków sejmowej komisji ds. służb specjalnych stwierdził, że t
o prokuratura na wniosek ABW podejmowała decyzję o zatrzymaniu oraz przygotowaniu komunikatu w tej sprawie. Tusk zapewnił, że nie widzi w tym żadnego interesu politycznego.
- Byłoby rzeczą niedopuszczalną, gdyby tego typu informacje były trzymane w tajemnicy na długi czas od zapobieżenia temu zdarzeniu – stwierdził Tusk.
Jednocześnie premier potwierdził chęć wprowadzenia istotnych zmian w ABW, które będą miały na celu doprowadzenie do sytuacji, w której agencja będzie koncentrowała się na najbardziej niebezpiecznych zdarzeniach zagrażających bezpieczeństwu państwa. C
elem zmian w ABW ma być sytuacja, w której działania agencji nie będą się dublowały z działaniami policji, CBŚ, czy CBA.
Źródło: niezalezna.pl,TVN24
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pł
Wczytuję ocenę...