"Będziemy tę decyzję zaskarżać. Nie zgadamy się z nią. Uważamy, że jest to jednak jakiś sukces. Prokurator chciał trzy miesiące aresztowania. Według sądu, taki środek, na tym etapie postępowania, konieczny nie jest" - przekazał chwilę po ogłoszeniu decyzji sądu ws. Dariusza Mateckiego, obrońca posła - mecenas Kacper Stukan.
W piątek poseł Dariusz Matecki - w drodze do prokuratury - został w pokazowy sposób zatrzymany przez ABW. Politykowi przedstawiono sześć zarzutów. Bodnarowska prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie polityka.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki został aresztowany na dwa miesiące. Decyzję w tej sprawie podjął w sobotę Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów.
Po tym, jak prokuratur Piotr Woźniak przekazał tę informację, głos zabrał obrońca polityka - mecenas Kacper Stukan
"Będziemy tę decyzję zaskarżać. Nie zgadamy się z nią. Uważamy, że jest to jednak jakiś sukces. Prokurator chciał trzy miesiące aresztowania. Według sądu, taki środek, na tym etapie postępowania, konieczny nie jest. Dariusz Matecki jest na ten moment jedynym aresztowanym w tej sprawie"
– mówił adwokat.
Zapytany o argumenty ku temu, by nie stosować wobec polityka aresztu, wskazał: "argumenty są ciągle niezmienne i te same - brak potrzeby aresztu, czyli brak ryzyk, które są wskazywane. Brak ryzyka matactwa, brak ryzyka ucieczki, brak potrzeby zabezpieczenia tego postępowania.
Postępowanie, jak sam prokurator mówi, jest zaawansowane, więc nie ma potrzeby, by stosować tymczasowe aresztowanie.
– dodał.
Adwokat przekazał również, że na ten moment poseł Matecki nie skomentował decyzji sądu.
Pan Matecki będzie ją komentował w formie zażalenia, które złożymy. Nie zgadza się z tymczasowym aresztowaniem i będzie sam będzie dalsze informacje przekazywał.
– powiedział.
I jak dodał - zażalenie zostanie złożone w ciągu kilku najbliższych dni. Prawdopodobnie będzie to środka - czwartek.