Kilkudniowe "szkolenia zapoznawcze dla osób bez wcześniejszego przeszkolenia wojskowego" lub krótkie kursy doskonalące albo stacjonarne lub hybrydowe miesięczne przeszkolenie - tak wyglądają wstępne plany MON, który we współpracy ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego przygotowuje program ochotniczego powszechnego szkolenia wojskowego dla Polaków.
Po zapowiedziach premiera Tuska przyszedł czas na realizację powszechnej, ale jednak ochotniczej służby wojskowej. Ma to być odpowiedź na rosnące zagrożenie ze strony Rosji i Białorusi i budowanie odporności państwa.
Plany nieobowiązkowego przeszkolenia już tworzy MON we współpracy ze Sztabem Generalnym.
Według wstępnych ustaleń, które "Rzeczpospolitej" przekazał resort obrony, kursy będą kilkudniowe i miesięczne. Te krótsze będą skierowane do osób z przeszkoleniem i zupełnie nieobytych z armią.
Dla tych ostatnich mają być przygotowane "szkolenia zapoznawcze dla osób bez wcześniejszego przeszkolenia wojskowego". Będą one obejmowały pierwszą pomoc, podstawy obrony cywilnej, a także wybrane elementy szkolenia wojskowego. Kolejnym etapem szkolenia będzie dla chętnych miesięczne przeszkolenie. Ale nie ma ono oznaczać zamknięcia w koszarach na 30 dni - ma być "realizowane w formie stacjonarnej lub hybrydowej". To szkolenie kończy się przysięgą wojskową.
Dla osób, które wcześniej zaliczyły szkolenie wojskowe, przewidziano kilkudniowe kursy doskonalące. Ma to być czas na rozwijanie indywidualnych umiejętności - szkolenie ogniowe, ratownictwo medyczne, terenoznawstwo, czy inne umiejętności specjalistyczne.