Warszawa

Tuż przed wojną prawie jedna czwarta warszawiaków gnieździła się w przeludnionych mieszkaniach. Za takie uznawano dopiero te, w których w jednym pokoju żyło więcej niż pięć osób.

Siedem wozów straży miejskiej zostało zaparkowanych przed Pałacem Kultury, gdzie odbywa się sesja rady miasta. Kolejny dzień obrad ze względu na liczne nierozwiązane problemy w Warszawie to usilne próby dostania się na salę poszkodowanych mieszkańców stolicy.

"Problemy mieszkalnictwa w Warszawie nawarstwiają się. Albo jest za mało lokali i ludzie czekają w kolejkach, albo kwestie techniczne są dla lokatorów problemem. Proszę sobie wyobrazić, że w 700 lokalach komunalnych nadal nie ma toalet i łazienek, są na zewnątrz" - powiedział portalowi Niezależna.pl stołeczny radny Filip Frąckowiak (PiS). Bierze on udział w nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, która ma zająć się tematem kamienicy na Marszałkowskiej 66, którą Rafał Trzaskowski (PO) przeznaczył na sprzedaż, wcześniej wyrzucając z niej mieszkańców pod pozorem konieczności remontu.