Matt Schlapp podczas rozmowy w Telewizji Republika przekazał kilka istotnych szczegółów dotyczących przygotowywanej w Polsce konserwatywnej konferencji. - Zwykli ludzie mogą mieć ogromny wpływ na politykę. Nie musisz być bogatą osobą - podkreślił szef CPAC na antenie stacji.
Michał Rachoń zapowiedział, że wkrótce poznamy szczegóły konserwatywnej konferencji przygotowywane w Polsce.
Gość Republiki zachęcał do wzięcia udziału w inicjatywie. - Przede wszystkim musimy odzyskać ideę nadziei. To ponad przyrodzona cnota, która jest w naszych duszach - powiedział Matt Schlapp. Dodał, że komunizm i marksizm odzierają ludzi z nadziei i "niszczą każdy optymizm".
Dla odmiany konserwatyści starają się przypominać ludziom, że mają szczęście do życia. - Dlatego musimy współpracować, żeby odepchnąć to zagrożenie - podkreślił.
Schlapp zaznaczył, że jednym z głównych powodów do uczestniczenia w CPAC w Polsce jest chęć odzyskania nadziei.
Ale drugą rzeczą jest zrozumienie tego, co dzieje się we wszystkich tych ważnych krajach, w których jest CPAC jak Japonia, Korea Południowa, czy Brazylia, Węgry lub Argentyna - lewicowcy stosują bardzo podobne taktyki we wszystkich tych krajach, czasami używają innego tematu, który jeszcze nie uderzył z twój kraj
– powiedział gość stacji.
Tłumaczył, że pojawiające się gdzie indziej zagrożenia wkrótce mogą dotyczyć także kolejnych krajów.
Dodał, że dla CPAC istotna jest komunikacja i nowoczesna, cyfrowa forma oddolnego przekazu.
Zwykli ludzie mogą mieć ogromny wpływ na politykę. Nie musisz być bogatą osobą. Prawda jest taka, że pokonujemy bogatych ludzi - oligarchów i elity
– podkreślił Schlapp.