Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Będzie walka z kornikiem w Puszczy Białowieskiej

Dziś minister środowiska prof. Jan Szyszko podpisał aneks dotyczący urządzania Puszczy Białowieskiej.

Frank Vassen / https://creativecommons.org/ licenses/by/2.0/
Dziś minister środowiska prof. Jan Szyszko podpisał aneks dotyczący urządzania Puszczy Białowieskiej.

„Nowy plan urządzania lasu zakłada zwiększenie cięć w Nadleśnictwie Białowieża do 188 tys. m sześc. do 2021 r. Zmiany mają umożliwić walkę z największą od 100 lat gradacją (czyli wzrostem liczebności gatunku) kornika drukarza, która trwa od 2012 r. i według różnych szacunków zniszczyła już niemal 3,5 mln m sześc. drewna - pisze w weekendowym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie“ Jacek Liziniewicz.

„Jak zaczniemy walczyć z kornikiem, to zabiorą nam Certyfikat UNESCO – mówią ekolodzy. Zapomnieli jednak o jednym szkopule – pisał w styczniu w swoim felietonie Liziniewicz. - Większość puszczy znajduje się na terenie Białorusi. Tam nikt nie ma wątpliwości, czy świerki z kornikiem należy usuwać. Jeżeli ktoś śmie protestować, to jest usuwany w drugiej kolejności po świerku. Jakoś UNESCO się tym nie interesuje. Nie grozi. Z prostej przyczyny. To, co twierdzą ekolodzy, to zwyczajny kapiszon. Wbrew zapowiedziom UNESCO nie wypracowało bowiem zasad gospodarowania Puszczą Białowieską. Polska strona nie jest więc w stanie złamać żadnych przepisów, bo ich nie ma. Warto również dodać, że Lasy Państwowe jako firma same zostały odznaczone przez UNESCO. Otrzymały nagrodę „za wybitne osiągnięcia w dziedzinie ochrony przyrody”. Bo wbrew temu, co mówią w Polsce ekolodzy, to leśnicy realizują w praktyce to, o czym marzą światowi obrońcy przyrody. To mniej więcej taki model opisuje Al Gore w książce „Nasz wybór”. No, ale nasi miłośnicy przyrody muszą mieć wroga. I nieważne są w tym argumenty. Za nic mają obiektywne czynniki, jak zwiększenie lesistości kraju. Na nic praca nad ochroną przyrody, którą codziennie podejmuje 25 tys. leśników, i edukacja ekologiczna. Dofinansowywanie parków narodowych. Na nic mowa o tym, że przez ostatnie 60 lat w Polsce nie wyginął żaden gatunek, a LP wydają miliony złotych na programy ochrony“.

Cały artykuł o ogłoszonej w piątek decyzji w weekendowym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie” oraz na stronie gpcodziennie.pl

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mn
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo