Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Kopacz szukała wymówki dla porażki Platformy. Znalazła, ale jaką marną

- Jeszcze kilka miesięcy temu dystans do naszych oponentów był zdecydowanie większy.

Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
- Jeszcze kilka miesięcy temu dystans do naszych oponentów był zdecydowanie większy. Jeśli potwierdzą się te wyniki, to będzie znaczyło, że odrobiliśmy kawał domowej roboty – powiedziała wczoraj wieczorem Ewa Kopacz, tuż po ogłoszeniu sondaży IPSOS. To dziwne, bo jeszcze niedawno badania TNS Polska i CBOS zapowiadały zwycięstwo Platformy Obywatelskiej. Marna więc ta wymówka premier Kopacz.
 
Dziesięć dni przed wyborami ośrodek TNS Polska przeprowadził badanie. Wyniki były następujące: PO – 32 proc., PiS (razem z Solidarną Polską i Polską Razem) – 27 proc., SLD – 9 proc., PSL – 5 proc., KNP – 5 proc.

Badanie to wykonano 5 listopada przez TNS Polska dla „Wiadomości” TVP1. Onet.pl cieszył się wtedy: "PO wciąż na czele". Czyli Ewa Kopacz posłużyła się małym kłamstewkiem dla usprawiedliwienia porażki?


(fot. print screen onet.pl)
 
Inne badanie, które niewiele miało wspólnego z rzeczywistością. Na trzy dni przed wyborami samorządowymi Platforma Obywatelska nadal wyprzedzała Prawo i Sprawiedliwość - to sondaż pracowni Estymator dla "Newsweeka": PO – 38 proc., PiS – 35 proc., SLD – 8 proc., PSL – 8 proc., KNP – 7 proc.

Tuż przed wyborami TNS Polska przeprowadziła kolejne badanie. Według niego PO poparłoby 32. proc. badanych, PiS – 28 proc., SLD – 7 proc., PSL – 5 proc., KNP – 5 proc. I znowu archiwum onet.pl (co za paradoks) robi psikusa Kopacz.


(fot. print screen onet.pl)
  
Ale podczas wieczoru wyborczego liderzy PO próbowali zaklinać rzeczywistość. Ewa Kopacz mówiła, że odrobili "kawał domowej roboty" – cokolwiek miało by to znaczyć, a Robert Tyszkiewicz - szef sztabu PO zaznaczył, że Platforma miała sporą stratę do PiS na początku kampanii. „Wydaje się więc, że te ostatnie miesiące, tygodnie to było intensywne odrabianie (strat) przez Platformę. Zabrakło trochę czasu, zabrakło może troszeczkę tej "kropki na i", ale to jest porażka, to nie jest klęska, zwłaszcza dla całkowitej, pełnej oceny wyborów samorządowych" – przekonywał Tyszkiewicz. 

Palec i główka, to powiedzonko znają nawet dzieci...

 



Źródło: wyborcza.pl,tvn24.pl,onet.pl,niezalezna.pl,dziennik.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mg
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo