Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

W internecie pojawiły się pierwsze ujęcia zatopionego rosyjskiego krążownika „Moskwa”. ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO

Moskwa – flagowy okręt rosyjskiej Floty Czarnomorskiej został 13 kwietnia trafiony przez ukraińskie pociski manewrujące Neptun. Osławiony krążownik poszedł na dno 14 kwietnia. Do sieci trafiły pierwsze zdjęcia okrętu przed zatonięciem.

Moskwa to pierwszy utracony przez Rosję krążownik od 1941 r., gdy Niemcy u wybrzeży Krymu zatopili Czerwoną Ukrainę - zauważył prof. Evan Mawdsley, znany brytyjski historyk specjalizujący się w historii Rosji i II wojny światowej, którego cytowało BBC.

Pierwsze zdjęcia uszkodzonego krążownika Moskwa pojawiły się w niedzielę w mediach społecznościowych, a analitycy wywiadu typu open-source sugerują, że są one autentyczne. Są one zgodne z wcześniejszymi zdjęciami Moskwy, a szczegóły miejsca zdarzenia są zgodne z jedną z dwóch konkurujących ze sobą wersji śmierci okrętu.

Moskwa była okrętem flagowym Floty Czarnomorskiej i największym okrętem nawodnym straconym w akcji od zakończenia II wojny światowej. Rosyjska Marynarka Wojenna ujawniła bardzo niewiele informacji na temat okoliczności zatonięcia okrętu. Według oficjalnych informacji podawanych przez rosyjskie media państwowe, "Moskwa" została poważnie uszkodzona w wyniku przypadkowego pożaru i eksplozji magazynku, a następnie poszła na dno w trudnych warunkach pogodowych, będąc holowana. Nie podano oficjalnej liczby ofiar.

Rząd Ukrainy twierdzi, że uderzył w Moskwę dwoma wyprodukowanymi w kraju pociskami przeciwokrętowymi Neptun z baterii obrony wybrzeża. Pentagon potwierdził ukraińską informację o ofiarach śmiertelnych.

Rosyjski krążownik Moskwa zatonął na skutek uderzenia dwiema ukraińskimi rakietami przeciwokrętowymi Neptun - powiedział amerykańskim mediom przedstawiciel władz USA, cytowany przez Reutersa. Dodał, że w ataku ucierpieli rosyjscy marynarze, ale ich liczba jest nieznana.

Według niezależnych analityków zdjęcia, jeśli zostaną zweryfikowane, wydają się odpowiadać uderzeniu pociskiem przeciwokrętowym. Na najbardziej szczegółowym zdjęciu (poniżej) widać dwie dziury na śródokręciu, na linii wodnej, tuż poniżej kominów na lewej burcie. Znaczne uszkodzenia pożarowe są widoczne na pokładach, a statek ma wyraźny przechył na lewą burtę. Według analityków czarne ślady dymu w wielu otworach kadłuba w pobliżu poziomu głównego pokładu wskazują na wewnętrzny pożar w rufie od miejsca uderzenia. Dwa strumienie wody za statkiem mogą pochodzić z monitorów holownika gaśniczego, który może być zasłonięty za konstrukcją hangaru na rufie "Moskwy".

Wbrew oficjalnym informacjom rosyjskim o zaginięciu okrętu warunki pogodowe i powierzchniowe wydają się być łagodne, a krążownik nie wydaje się płynąć pod holownikiem. Brakuje tratw ratunkowych, co sugeruje, że w chwili wykonania zdjęć przeprowadzono już ewakuację.

Choć atak budzi wątpliwości co do sprawności radzieckich systemów obrony przeciwlotniczej, takich jak te na pokładzie "Moskwy", wielu analityków morskich twierdzi, że niezależnie od pierwotnej przyczyny, ostateczne zatonięcie okrętu może odzwierciedlać przygotowanie załóg rosyjskiej marynarki wojennej do reagowania na scenariusze usuwania szkód. W ostatnich dekadach marynarze Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych uratowali kilka okrętów wojennych, które doznały podobnych (lub potencjalnie gorszych) uszkodzeń kadłuba, w tym USS Cole, USS Stark, USS Samuel B. Roberts, USS Fitzgerald i USS John S. McCain.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, maritime-executive.com. twitter.com,

#Ukraina

Michał Gradus