Ukraina

Położonym najbliżej Polski obiektem infrastruktury energetycznej Ukrainy, który ostatniej nocy znalazł się pod zmasowanym atakiem Rosji, była elektrociepłownia w mieście Dobrotwór, ok. 60 km na wschód od granicy. Rosyjskie uderzenia uszkodziły zakład i wywołały pożar – podały media. Około 10:25 do baz powróciły polskie i sojusznicze myśliwce, które zostały rano poderwane w związku z rosyjskimi atakami na Ukrainę w przygranicznej strefie. W akcji pomagały jednostki z Turcji, Hiszpanii i Norwegii.

Siły Zbrojne Ukrainy ponownie przeprowadziły atak na terminal naftowy w Teodozji na okupowanym przez Rosję Krymie; uszkodzonych zostało 16 zbiorników z paliwem - przekazał w środę Sztab Generalny w Kijowie. Armia ukraińska zaatakowała też jedną z największych rafinerii ropy naftowej w rosyjskim Wołgogradzie.

Słowa byłej niemieckiej kanclerza o tym, że Polska jest współodpowiedzialna za wybuch rosyjskiej agresji na Ukrainie odbiły się w przestrzeni publicznej szerokim echem. Na tyle, że cały czas pojawiają się kolejne, dosadne w treści, komentarze w mediach społecznościowych. "Dowiodła, że jest w czołówce najbardziej szkodzących Europie polityków niemieckich w ostatnim stuleciu" - pisze Mateusz Morawiecki, były premier RP.