Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Uwięził i torturował partnerkę

25-letni Bartosz T. jest podejrzany o uwięzienie mieszkającej z nim Jessici K. Mężczyzna miał bić swoją ofiarę, kaleczyć jej nogi, grozić, a także żądać okupu w zamian za jej uwolnienie. Wszystkich czynów dopuścił się w warunkach recydywy. Trafił do aresztu na trzy miesiące. Grozi mu do 25 lat więzienia.

Przemoc
Przemoc
Tumisu - pixabay.com

Sprawcą 25-latek

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie prok. Krzysztof Ciechanowski poinformował w piątek, że podejrzanym jest 25-letni mieszkaniec Konina – Bartosz T.

Jak ustaliła prokuratura na podstawie dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego, T. od nieustalonego dnia listopada 2024 r. do 26 stycznia br. znęcał się psychicznie i fizycznie nad mieszkającą z nim w Rzeszowie 21-letnią Jessicą K. Miał wszczynać awantury, podczas których wyzywał ją słowami uznawanymi powszechnie za obelżywe, groził jej śmiercią, oblaniem kwasem, podpalaniem jej domu oraz opublikowaniem w mediach społecznościowych upokarzających ją zdjęć. Żądał od niej podania haseł do kont na portalach społecznościowych, uniemożliwiał jej korzystanie z jej telefonu.

Żądał okupu

Ponadto pozbawił ją wolności i przetrzymywał w charakterze zakładnika, a od rodziców zażądał 30 tys. zł okupu za jej uwolnienie.

Prok. Ciechanowski zaznaczył, że przetrzymywanie Jessici K. jako zakładniczki połączone było ze szczególnym udręczeniem pokrzywdzonej. Bartosz T. bił ją pięściami po głowie i twarzy, kopał po łydkach i ramionach, okaleczał jej ręce nożem, wyrywał włosy z głowy lub obcinał nożem.

"Założył jej sznur z pętlą na szyję i groził pozbawieniem jej życia. Kierował też wobec jej rodziców groźby zamachu na ich życie i zdrowie oraz ich córki"

– wyliczał prokurator.

Dodał, że Bartosz T. ostatecznie nie osiągnął zamierzonego celu, bowiem Jessica K. uciekła i zawiadomiła policję.

Grozi mu więzienie

Mężczyzna dopuścił się tych przestępstw w ciągu pięciu lat od odbycia kary półtora roku więzienia za podobne przestępstwo.

Oprócz tego T. jest podejrzany o grożenie ojcu Jessici, że zabije jego syna, a brata Jessici. "Groźby te wzbudziły w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione" – dodał prok. Ciechanowski.

T. usłyszał zarzuty: wzięcia zakładnika połączonego z jego szczególnym udręczeniem, usiłowania wymuszenia rozbójniczego, fizycznego i psychicznego znęcania się nad pokrzywdzoną i naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż siedem dni, kierowania gróźb karalnych oraz powrotu do przestępstwa.

W trakcie przesłuchania podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył krótkie wyjaśnienia. Na wniosek prowadzącej śledztwo Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował wobec T. areszt na trzy miesiące.

Za zarzucane Bartoszowi T. przestępstwa grozi do 25 lat więzienia.

Bartosz T. był w przeszłości karany m.in. za rozbój, prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego oraz z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#przemoc #kobieta #Rzeszów

az