Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Mamy stanowisko IPN ws. skandalicznej wypowiedzi Nowackiej: będzie wykorzystywana przez przeciwników Polski

Ta wypowiedź trafiła do obiegu międzynarodowego i będzie skwapliwie wykorzystywana przez przeciwników Polski – mówi w rozmowie z Niezalezna.pl rzecznik IPN dr Rafał Leśkiewicz, komentując poniedziałkowe wystąpienie minister Barbary Nowackiej. Jak podkreśla w komentarzu dla naszego portalu Zarząd Główny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, „podobne słowa nie powinny padać z ust polityków, a tym bardziej ministrów polskiego rządu”.

Instytut Pamięci Narodowej
Instytut Pamięci Narodowej
Maciej Łuczniewski - Gazeta Polska

Z ofiar zrobiła sprawców

W poniedziałek podczas międzynarodowej konferencji „My jesteśmy pamięcią. Nauczanie historii to nauka rozmowy”, zorganizowanej w 80. rocznicę oswobodzenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz minister edukacji Barbara Nowacka oznajmiła, że „na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady”. We wtorek Nowacka tłumaczyła się przejęzyczeniem, jednak podczas trwania konferencji z udziałem licznych gości z zagranicy żadne sprostowanie nie padło.

Stanowisko IPN

Zdaniem rzecznika Instytutu Pamięci Narodowej dr. Rafała Leśkiewicza, wypowiedź Nowackiej jest „nieakceptowalna”, ponieważ – jak stwierdził - „o II wojnie światowej wiemy niezwykle dużo i wiemy, kto stał za zbrodniami tej wojny”.

Nasz rozmówca zwrócił uwagę na dwie „nieprawdziwe” jego zdaniem informacje, które przekazała minister edukacji. - Po pierwsze, w tej machinie zagłady nie brali udziału Polacy, tylko Niemcy. A drugim błędem jest mówienie o „nazistach”, czyli wpisywanie się w retorykę używaną przez dziesięciolecia przez rząd niemiecki, promowaną przez politykę historyczną Niemiec, która obarczała odpowiedzialnością za zbrodnie II wojny światowej nazistów – podkreślił. 

- Przypomnijmy, że naziści, to po prostu członkowie NSDAP. Jeżeli mówimy o zbrodniach II wojny światowej, to odpowiedzialność za nie ponoszą przede wszystkim Niemcy. To naród niemiecki zbudował obozy koncentracyjne i obozy zagłady, które powstawały W Niemczech od lat 30-tych XX wieku, a następnie na ziemiach polskich okupowanych przez Niemców oraz wcielonych do III Rzeszy. Te obozy były miejscami eksterminacji ludności żydowskiej z całej Europy, ale także przedstawicieli innych narodów, w tym Polaków 

– tłumaczył dr Leśkiewicz.

Refleksja przyszła zbyt późno

Przypomniał, że „wśród 1 100 000 ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, grupę   ponad 70 tys. stanowią Polacy”. - I ten obóz w pierwszej kolejności został założony, jako miejsce kaźni Polaków. W tym roku będziemy obchodzili 85. rocznicę pierwszego transportu polskich więźniów z Tarnowa do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, który miał miejsce 14 czerwca 1940 roku – zaznaczył historyk.

Podkreślił, że jeśli faktycznie mamy do czynienia – jak tłumaczą to urzędnicy ministerstwa edukacji – „z niefortunną pomyłką” pani minister, „to refleksja powinna przyjść bardzo szybko, w trakcie tej wypowiedzi”. - Bo przecież mówienie o nazistach jest sprzeczne z prawdą historyczną i jest absolutnie nieakceptowalne z punktu widzenia ofiar, rodzin ofiar i tak naprawdę wszystkich tych, którzy znają historię Polski. Jest krzywdzące dla Polski i Polaków na arenie międzynarodowej – ocenił.

Skandaliczne słowa poszły w świat

Zwrócił uwagę na „dodatkowy wymiar” wypowiedzi Nowackiej, która miała miejsce w czasie obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu i 80. rocznicy oswobodzenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz przez wojska Armii Czerwonej. – To sprawia, że ta wypowiedź trafiła do obiegu międzynarodowego i będzie skwapliwie wykorzystywana przez przeciwników Polski. Będzie wykorzystywana na pewno propagandowo przez nieprzychylne Polsce środowiska i będzie utrwalała to, z czym Polska od wielu lat walczy: terminologią mówiącą o „polskich” obozach śmierci, „polskich” obozach zagłady czy współodpowiedzialności Polski i Polaków za zbrodnie II wojny światowej – tłumaczył rzecznik IPN.

- Jako Polacy włożyliśmy olbrzymi wysiłek w walkę z tymi kłamliwymi sformułowaniami, by zaczęto mówić prawdę na ten temat, wskazując, że to Niemcy byli odpowiedzialni za zbrodnie II wojny światowej. A jedna wypowiedź pani minister Barbary Nowackiej niweczy wysiłek historyków, publicystów, naukowców czy Instytutu Pamięci Narodowej, właśnie poprzez takie stwierdzenie. Nawet, jeśli to było przejęzyczenie 

– podkreślił.

Dodał, że „przy tego typu uroczystościach i obchodach tego typu wydarzeń powinno się oczekiwać od konstytucyjnego ministra rządu Rzeczpospolitej Polskiej większej wrażliwości, a przede wszystkim skupienia się na tym, co mówi i jak mówi”.

Stanowisko Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej

Komentując dla Niezalezna.pl słowa Barbary Nowackiej, Zarząd Główny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej wyraził ubolewanie, „że od lat w przestrzeni publicznej obarcza się Polaków budową obozów koncentracyjnych na terenie okupowanej Polski. - Takie lub podobne słowa nie powinny padać z ust polityków, a tym bardziej ministrów rządu polskiego – podkreślono.

Zapoznaliśmy się również z przeprosinami Pani Minister na platformie X. Jak rozumiemy, pisemną informacją pani minister Nowacka wycofała się ze swoich wcześniejszych słów wskazując, że było to przejęzyczenie – dodano.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Barbara Nowacka #IPN #ŚZŻAK

Przemysław Obłuski