IPN
O wyborach zadecydują sędziowie z czasów PRL. Co, jak wygra prezes IPN? "To uruchamia wyobraźnię"
- To przerażające, że na cztery miesiące przed wyborami zmienia się reguły gry - ocenił przegłosowanie w Sejmie ustawy "incydentalnej" obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. Zgodnie ze zmianami, o ważności wyborów zadecyduje 15 najstarszych stażem sędziów Sądu Najwyższego. Wśród nich nie brakuje członków PZPR. Co więc jeśli wybory wygra zawodowo walczący z komunizmem prezes Instytutu Pamięci Narodowej? - To uruchamia moją wyobraźnię - stwierdził Nawrocki na antenie Telewizji Republika.