Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Bodnar odkrywa karty... „GPC”: Chcą demolki Trybunału Konstytucyjnego

W środę rozpocznie się procedowanie zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Większość sejmowa będzie forsowała uchwałę, która wzywa sędziów TK do zrzeczenia się stanowisk, a także podważa istnienie instytucji. – Sama uchwała, która idzie na pierwszy ogień, świadczy o tym, że będzie to zamach na państwo polskie – mówi w rozmowie z "Codzienną" Marek Ast z Prawa i Sprawiedliwości. Największa partia opozycyjna nie ma zamiaru zmieniać z koalicją 13 grudnia konstytucji.

Adam Bodnar
Adam Bodnar
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

W środę ma być przedstawiona uchwała Sejmu. Dokument liczy 11 stron i uderza wprost w Trybunał Konstytucyjny, zarówno jako organ, jak i poszczególnych sędziów gremium. Krytykuje m.in. Krystynę Pawłowicz za jej wpisy na Twitterze, które zdaniem polityków koalicji mają być niegodne sprawowanego urzędu. Mówi również o sędziach, którzy zostali wybrani w 2015 r. po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość uchyliło decyzję poprzedników o wyborze pięciu sędziów, z których dwóch wybranych było na zapas przez polityków PO i PSL.

Co ważne, prezydent Andrzej Duda – który przestrzegał rządzącą do jesieni 2015 r. koalicję przed naruszaniem konstytucji – nie przyjął ślubowań od piątki sędziów. PiS dokonało procedury od nowa. Teraz ma być powrót do sytuacji z 2015 r.

„Sejm RP stwierdza, że uchwały, o których mowa w pkt 1–10, są pozbawione mocy prawnej i nie wywołały skutków prawnych w nich przewidzianych, tj. nie doprowadziły podważenia mocy prawnej uchwał Sejmu RP o wyborze sędziów Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego i Krzysztofa Ślebzaka na stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a osoby bezprawnie powołane na stanowiska sędziowskie w Trybunale Konstytucyjnym, tj. Mariusz Muszyński, Henryk Cioch, Lech Morawski, Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak, nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego i nie mają legitymacji do wykonywania w Trybunale Konstytucyjnym czynności orzeczniczych”

– czytamy.

Sejm w uchwale wzywa do nierespektowania Trybunału Konstytucyjnego przez sądy i kierowanie się uchwałą Sejmu zamiast konstytucją i uchwalanym prawem. Co więcej, uchwała mówi, że wyroki z udziałem sędziów wybranych zdaniem koalicji nieprzepisowo mają nie być stosowane. To oznacza, że do śmieci ma iść m.in. rozstrzygnięcie dotyczące aborcji, które zapadło w 2020 r.

W Senacie mają być procedowane ustawy dotyczące stworzenia od nowa Trybunału Konstytucyjnego. Projekt nowej ustawy stworzyło grono ekspertów związanych z Fundacją Batorego, a więc podmiotem finansowanym m.in. przez George’a Sorosa. Wczoraj zaprezentowano projekt zmiany ustawy o TK, ale również ustawę wdrażającą oraz ustawę o zmianie Konstytucji RP. Procedowanie wszystkich ustaw ma się rozpocząć w Senacie.

Wczoraj politycy koalicji 13 grudnia zapewniali, że będą chcieli przekonać do swoich pomysłów część polityków Prawa i Sprawiedliwości.

– Nie można podważać rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego ani statusu sędziów. A do tego zmierza ta uchwała. Ona nie wywołuje żadnych skutków prawnych. My jako Prawo i Sprawiedliwość nie wchodzimy w taką zmianę ustroju

– mówi "GPC" Marek Ast.

Jego zdaniem koalicja 13 grudnia nie ma większości do zmiany konstytucji.

– To wszystko ma służyć doraźnemu celowi politycznemu Donalda Tuska, który chce doprowadzić do anarchii. Później doprowadzi do tego, że instytucja nie będzie mogła działać, a na końcu ją po prostu przejmie

– mówi "Codziennej" Marek Ast.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej występujący z politykami Wojciech Hermeliński zapowiedział, że nie będzie siłowego wchodzenia do TK. Obietnica padła jednak ze strony sędziego, a nie polityka. W minionych miesiącach służby
podległe rządowi wchodziły m.in. do siedziby mediów publicznych i Pałacu Prezydenckiego.

Oglądaj Telewizję Republika na żywo:

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Adam Bodnar #bezprawie Tuska #rząd #polityka #Trybunał Konstytucyjny

Jacek Liziniewicz