Gang Olsena 2.0. Polska w rękach fanatycznych nieudaczników Czytaj więcej w GP!

Muzeum Pamięci Powstania Warszawskiego zamknięte. Odcięto pomoc PGE, zwiększono czynsz, Trzaskowski milczy

Dziś, po 1851 dniach istnienia naszej placówki muzealnej na mapie edukacyjnej Warszawy, zdjęliśmy tablicę Muzeum Pamięci Powstania Warszawskiego - poinformowało muzeum na swojej stronie na Facebooku. Placówka nie dała rady kontynuować działalności po tym, jak rządzący odcięli jej funkcjonowanie, a Ministerstwo Aktywów Państwowych podwyższyło czynsz z 1500 do 15 tysięcy złotych miesięcznie.

Rafał Trzaskowski (obraz generowany przez AI)
Rafał Trzaskowski (obraz generowany przez AI)
grok/ obraz generowany przez AI - x.com

"W tym roku warunki najmu lokalu dla Muzeum drastycznie się zmieniły (siedmiokrotnie zwiększono czynsz za wynajmowaną powierzchnię). Tak wysokie koszty stałe uniemożliwiają w dłuższej perspektywie kontynuowanie działalności muzealnej. Dzięki Państwa dobrym sercom i wsparciu finansowemu Stowarzyszenie będzie mogło dalej prowadzić swoją działalność statutową, a w szczególności utrzymywać niezwykłą placówkę, promować postawy patriotyczne, utrwalać pamięć w zakresie historii i dziedzictwa Polski" - informowało Muzeum Pamięci Powstania Warszawskiego, zakładając zbiórkę na jednym z popularnych portali. Od tamtej pory czynsz zresztą wzrósł po raz kolejny.

Nie udało się jej jednak wystarczająco wypromować, gdyż dotąd zebrała tylko 3000 złotych z potrzebnych 100 tysięcy. Dziś nadszedł moment, w którym dyrekcja zadecydowała, że zmuszona jest zdjąć tablicę witającą w muzeum.

"Nieustannie poszukujemy nowego miejsca na nasze unikatowe, bogate zbiory – a jeśli je znajdziemy, będziemy potrzebować środków na jego przystosowanie tak, by archiwalne dokumenty przechować i udostępnić zwiedzającym w najlepszych możliwych warunkach" - napisano dzisiaj, we wpisie podsumowującym 1851 dni istnienia placówki.

W ostatni dzień funkcjonowania placówkę odwiedził poseł Arkadiusz Czartoryski (PiS). Dyrektor muzeum poinformował go, że MPPW mogło działać dzięki pomocy firmy PGE, ale kiedy zmieniła się władza, pomoc się skończyła.

Czynsz za niewielki budynek należący do Wojskowego Przedsiębiorstwa Handlowego (należy do Ministerstwa Aktywów Państwowych) z 1500 złotych wzrósł do 15 tysięcy. Warszawski ratusz nie pomaga w żadnym stopniu. Wojskowe Przedsiębiorstwo Handlowe, jako zarządca budynku, tłumaczy, że podwyżka była konieczna z powodu rosnących kosztów utrzymania. "Obniżenie stawki czynszu poniżej poziomu rynkowego prowadziłoby do ograniczenia przychodów spółki" – wyjaśniała Klaudia Oleszek z WPH w rozmowie z Super Expressem.

Czy nowy, patriotyczny Rafał Trzaskowski zainterweniuje?

 



Źródło: niezalezna.pl

#Rafał Trzaskowski #wybory 2025 #Powstanie Warszawskie #Warszawa #muzeum

Mateusz Tomaszewski