Morderstwo w zakładzie karnym w Wołowie

Tragedia w zakładzie karnym w Wołowie na Dolnym Śląsku. Nie żyje 68 letni osadzony. Przyczyną śmierci było najprawdopodobniej pobicie. Trwa śledztwo prokuratury i wewnętrzne postępowanie służby więziennej.

Do tragedii doszło na oddziale terapeutycznym wołowskiego zakładu karnego. Ciało mężczyzny odkryli w niedzielę rano pracownicy służby więziennej podczas wydawania lekarstw. Ze wstępnych ustaleń wynia, że przyczyną śmierci mężczyzny było pobicie. Szczegóły będą znane po sekcji zwłok, którą zaplanowano na początek tygodnia. Wiadomo, że 68 latek przebywał w celi z jednym współwięźniem.

Śledztwo w sprawie zabójstwa wszczęła prokuratura. Trwa też wewnętrzne postępowanie służby więziennej, jak twierdzi RMF FM przesłuchani zostali już strażnicy. Sprawdzane są też zapisy monitoringu. To postępowanie ma wyjaśnić, w jaki sposób w strzeżonym, monitorowanym zakładzie mogło dojść do zbrodni.

 

Źródło: niezalezna.pl,rmf24.pl