„Ta władza to seryjni zabójcy kobiet". Tusk w Poznaniu wykorzystał tragiczną śmierć ciężarnej
- Dziś ta władza to seryjni zabójcy kobiet. To oni odpowiadają za śmierć tych kobiet. To na ich głowy, panie Kaczyński, na pańską głowę, spadają te tragedie, te śmierci, ta żałoba - grzmiał w Poznaniu Donald Tusk, szef PO, podczas zorganizowanego przez siebie wiecu. To kolejny przypadek, kiedy polityk opozycji mija się z prawdą na temat obowiązku lekarzy odnośnie ratowania życia i zdrowia kobiet w ciąży.
Po zorganizowanym w Warszawie 4 czerwca marszu opozycji, który był protestem przeciw obecnym rządom, Donald Tusk wezwał mieszkańców Poznania i Wielkopolski na kolejny marsz - wiec, który tym razem zaplanowany w piątek, 16 czerwca, na placu Wolności, w samym centrum Poznania.
Szef PO w swoim wystąpieniu kolejny raz w bardzo ostrych słowach zaatakował partię rządzącą. Nazwał on polityków PiS "seryjnymi zabójcami kobiet".
"Tak naprawdę to jak w takim ponurym serialu, jakimś ponurym filmie. W czymś zupełnie nierealnym. Dziś ta władza to seryjni zabójcy kobiet. To oni odpowiadają za śmierć tych kobiet. To na ich głowy, panie Kaczyński, na pańską głowę, spadają te tragedie, te śmierci, ta żałoba"
– oświadczył Tusk.
Dalej wskazywał, że "to nie wymaga wielkiej rewolucji, by nam przywrócić tą elementarną obywatelską odwagę, poczucie przyzwoitości, że jak człowiek potrzebuje pomocy, że jak kobieta jest narażona na śmierć albo jej zdrowie jest ciężko narażone, to się nie zastanawiamy".
"Ona wtedy potrzebuje najbardziej pomocy, czułości i pewności, że wszystko wokół niej jest po to, by jej pomoc a nie zniszczyć, a czasami niestety w konsekwencji zabić. To zadanie numer jeden. Nikt przyzwoity w Polsce nie może dłużej udawać, że nie widzi tych dramatów" - podkreślał szef PO.
Ratowanie życia i zdrowia kobiet w ciąży według przepisów - jaka jest prawda?
Szef PO, podobnie jak wcześniej inni przedstawiciele opozycji, kolejny raz wykorzystał błąd lekarski do ataku na rząd. Zgodnie z obowiązującym prawem, w momencie, gdy zagrożone jest życie ciężarnej kobiety, lekarze mają obowiązek je ratować. Nie ma przepisów aborcyjnych, które by tego zabraniały.
Warto przypomnieć też dane, jakie niedawno opublikował na Twitterze Rafał Bochenek z PiS. Wynika z nich jasno, że to w czasach rządów PO-PSL było najwięcej zgonów okołoporodowych kobiet.
Na podstawie obowiązujących przepisów prawa, w przypadku zagrożenia, lekarz zawsze ma OBOWIĄZEK ratowania życia i zdrowia kobiet w ciąży. Jeżeli tego nie robi,to łamie prawo! Od lat te przepisy są niezmienione. 👉To w czasach PO-PSL najwięcej było zgonów okołoporodowych kobiet‼️ pic.twitter.com/FXkFrN8QP4
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) June 15, 2023
Źródło: niezalezna.pl
